Wszystko albo nic
Nieobecność Luki Modricia w najbliższych spotkaniach to być może wielka szansa dla Daniego Ceballosa. Hiszpan jest jednym z tych, którzy liczą na odegranie istotnej roli w najważniejszych meczach sezonu.
Fot. Getty Images
Kontuzja Luki Modricia zmartwiła Carlo Ancelottiego, ponieważ – jak przyznał sam Włoch – Chorwat jest nie do zastąpienia. Trener musi znaleźć zastępstwo, a naturalną alternatywą jest Dani Ceballos, „ze względu na charakterystykę”, co również padło z ust szkoleniowca podczas konferencji prasowej.
Dla Ceballosa taka szansa to nie błahostka. W tygodniu, w którym jego przyszłość wydaje się być coraz jaśniejsza, w związku ze spotkaniem z działaczami w sprawie jego umowy, dwa spotkania wielkiego kalibru (Osasuna i City) mogą jeszcze bardziej pomóc w osiągnięciu porozumienia.
Mimo wszystko Ancelotti może nie postawić na najbliższy Modriciowi profil zawodnika i poszuka innej alternatywy. Jedną z nich jest powrót Camavingi do środka pola i wystawienie Nacho na lewej obronie, w odwodzie jest też Aurélien Tchouaméni. „Mamy dobrych pomocników. Jest Camavinga, Tchouaméni, Valverde. Są różne opcje”, powiedział Carletto podczas spotkania z dziennikarzami.
Gdyby Ancelotti zdecydował się na postawienie na Ceballosa, Andaluzyjczyk stanąłby przed szansą, jakiej jeszcze w tym sezonie nie otrzymał. W obu meczach z Liverpoolem i Chelsea był rezerwowym (łącznie zagrał 40 minut w obu tych meczach). Wcześniej też nie mógł liczyć na miejsce w pierwszym składzie w najważniejszych spotkaniach. W Superpucharze Europy w Helsinkach zagrał 5 minut, w Klubowych Mistrzostwach Świata 41 minut, a w Superpucharze Hiszpanii łącznie 40 minut w dwóch meczach.
Najbliżej ważnej roli w ważnym meczu Ceballos był w spotkaniach z Atlético. W ćwierćfinale Pucharu Króla zagrał 76 minut (wszedł w pierwszej połowie za kontuzjowanego Mendy’ego), a w meczu ligowym wybiegł w pierwszej jedenastce. Ancelotti już w 63. minucie zdjął go z boiska.
Ceballos ma w tym sezonie szansę na wyjątkowe świętowanie. Finał Pucharu Króla odbędzie się na jego terenie, w Sewilli, ale dla niego droga do odegrania istotnej roli może wieść przez… mecz z zespołem z Andaluzji, Almeríą. Wizyta podopiecznych Rubiego to nie tylko możliwość zrehabilitowania się po bardzo słabym meczu z Gironą, ale też początek rywalizacji o to, kto ma zastąpić Modricia. A dla Ceballosa to coś jeszcze ważniejszego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze