Advertisement
Menu
/ as.com

Mateo: Jesteśmy przygotowani, zregenerowani i zjednoczeni

Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed pierwszym starciem z Partizanem w ćwierćfinale Euroligi. Nie chciał narzekać na terminarz, mimo że Królewscy mogli liczyć na najkrótszy odpoczynek ze wszystkich ćwierćfinalistów.

Foto: Mateo: Jesteśmy przygotowani, zregenerowani i zjednoczeni
Fot. Getty Images

– Wszyscy rozumieją, że nadszedł najtrudniejszy i najbardziej wymagający moment sezonu. Mam nadzieję, że po zakończeniu play-offów każdy będzie mógł powiedzieć, że dał z siebie wszystko i że jesteśmy zjednoczeni, ponieważ z pewnością nadejdą trudne chwile.

– Najmniej odpoczynku ze wszystkich ćwierćfinalistów? Nie będę w to wchodził, czy czujemy brak wsparcia, czy nie, ponieważ mamy przed sobą bardzo ważny mecz i nie chcę rozpraszać uwagi. Drużyna czuje się dobrze, zregenerowaliśmy się po niedzielnym wysiłku, mimo że wczoraj położyliśmy się spać o 2:30. Jesteśmy przygotowani, zregenerowani, zjednoczeni i dobrze się czujemy fizycznie.

– Poirier? Zobaczymy, jak się będzie czuł. Wycięcie wyrostka to nie jest drobnostka, a przeszedł zabieg stosunkowo niedawno (6 kwietnia – przyp. red.). Oczywiście teraz go zabraknie, ale nie wiem, czy będzie mógł jeszcze zagrać w tym sezonie. Wiele wymagamy od chłopaków. Oczekujemy wielkiego wysiłku i czasami terminy rehabilitacji są nie do przeskoczenia. Wszyscy chcą grać i będą robić wszystko, żeby być w stuprocentowej gotowości, Poirier też. On i my zrobimy wszystko, co w naszych rękach, żeby szybko doszedł do zdrowia. Mam nadzieję, że nastąpi to szybciej niż później.

– Przygotowanie do rywalizacji z Partizanem? W tym momencie przygotowujemy się do pierwszego meczu, a później dynamika będzie ważna, ponieważ czasami rozkręcasz się podczas play-offów. Mamy bardzo ważne spotkanie przed naszą publicznością. Lepiej na razie nie myśleć o tym, co będzie dalej. Ważny jest mocny początek i rozgrywanie dobrych minut w play-offach.

– Obradović jest poza konkurencją, jest wzorem dla wszystkich aspirujących do bycia dobrym trenerem. Od małego oglądałem go trenującego. Spotkałem go nawet w 1995 roku, kiedy pracowałem w szkółce, a on wygrał Puchar Europy z pierwszą drużyną. Zawsze go podziwiałem, jest niesamowitym szkoleniowcem, bestią na ławce, wzorem dla wszystkich trenerów. Jednak teraz chodzi o to, żeby drużyny zagrały dobrze, żeby nie było wątpliwości. Głównymi bohaterami będą zespoły i zawodnicy.

– Zawroty głowy związane z wyjazdem do Belgradu? Nie, zawroty głowy dałoby myślenie dalej niż o pierwszym meczu. Play-offy trochę przypominają partię szachów. Wpływ mają nie tylko odczucia, ale też to, co pokazujesz, albo co pokazuje ci przeciwnik. Może dojść do dwóch zupełnie różnych spotkań przy dwóch dniach przerwy. Teraz nie jesteśmy w Belgradzie, jesteśmy w Madrycie.

– Tavares? Zdajemy sobie sprawę z jego znaczenia dla nas i jakie ma znaczenie dla rywala. Wiemy przez to doskonale, gdzie pójdzie natarcie przeciwnika. Wiele z nim rozmawiam, staramy się poprawić pewne rzeczy i oczywiście odczuwamy, kiedy Edy gra mniej, niż chcielibyśmy. Jednak jestem całkowicie przekonany, że on rozegra wyjątkowe play-offy, ponieważ jest chłopakiem, który daje nam dużą pewność siebie. Pracuje bardzo dobrze i będzie dawał z siebie wszystko, wnosząc do drużyny wiele rzeczy, które czasami trudno zauważyć na pierwszy rzut oka. Kiedy znajduje się na parkiecie, to jest kluczowy.

– Partizan? Oni mają łatwość zdobywania punktów i bardzo utalentowaną drużynę w grze jeden na jednego. Są trudnym rywalem, który gra bardzo dobrze, prezentując znakomite mechanizmy ofensywne, chociaż też tracą przy tym wiele punktów. Sukces częściowo będzie przebiegał przez defensywę jeden na jednego, brak strat, zbiórki i niepozwalanie na łatwe rzuty. To wszystko jest ważne w starciu z Partizanem, który nałogowo zdobywa punkty.

– Skupiam się tylko na tym, żebyśmy się cieszyli momentem, który jest przed nami, i wysiłkiem. Są zawodnicy, którzy mogą wykonać pracę nie widowiskową, ale skuteczną. Znając play-offy w Eurolidze, chcę przekazać zawodnikom, żeby dali z siebie wszystko i się nie oszczędzali.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!