Advertisement
Menu
/ as.com

Ligowy rewolwerowiec

Statystyki ligowe Marco Asensio robią wrażenie. Hiszpan ma swój udział przy bramkach zespołu co 79,8 minut. Generuje średnio 1,12 gola na mecz i pod tym względem jest najlepszym zawodnikiem w całej Premiera División. W 14 meczach La Ligi od początku stycznia atakujący zdobył siedem bramek, czyli o jedną więcej niż w 26 ligowych występach w całym 2022 roku.

Foto: Ligowy rewolwerowiec
Fot. Getty Images

Marco Asensio przeżywa obecnie swój najlepszy moment od początku sezonu. Atakujący dokonał czegoś, co wydawało się praktycznie niemożliwe i odwrócił swoją sytuację w Realu Madryt, a jego pozostanie stało się jednym z priorytetów dla włodarzy klubu ze stolicy Hiszpanii. I chociaż Marco doskonale zdaje sobie sprawę, że trudno będzie mu wywalczyć stałe miejsce w podstawowej jedenastce, nie miał problemu z przystosowaniem się do roli pierwszego zmiennika i swoją postawą jasno pokazuje, że chce wykorzystać każdą kolejną szansę od Carlo Ancelottiego. 

W ostatnim starciu z Celtą po prostu nie dało się nie chwalić 27-latka, który był jednym z najaktywniejszych ofensywnych zawodników Królewskich. To właśnie on otworzył wynik spotkania, a do bramki dołożył jeszcze asystę przy trafieniu Édera Militão. Hiszpan miał swój udział przy obu golach Realu i nie bez powodu po zakończenia spotkania powrócił temat jego kontraktu.

Szczególnie ligowe statystyki Marco robią wrażenie. Do tej pory na krajowym podwórku zdobył osiem bramek i zanotował pięć asyst, przebywając na murawie zaledwie 1038 minut. Oznacza to, że Hiszpan ma swój udział przy golach drużyny średnio co 79,8 minut i jest to najlepsza średnia w całej Primera División. Atakujący generuje średnio 1,12 gola na 90 minut – najwięcej spośród wszystkich zawodników, którzy rozegrali co najmniej 500 minut w tym sezonie. Pod tym względem Asensio wyprzedza takich graczy jak João Félix (0,97 gola lub asysty na mecz jeszcze przed transferem do Chelsea), Robert Lewandowski (0,97) oraz Karima Benzema (0,90). W pięciu najmocniejszych ligach Europy Marco jest na szóstym miejscu, a wyprzedzają go Erling Haaland (1,49), Neymar (1,39), Victor Osimhen (1,16), Wissam Ben Yedder (1,16) i Leo Messi (1,13). 

Wielkimi krokami zbliżają się najważniejsze wieczory w Lidze Mistrzów i na kilkanaście dni przed pierwszą potyczką z Manchesterem City chyba nikt nie ma wątpliwości, że podstawowymi elementami w formacji ofensywnej będą Rodrygo, Benzema i Vinícius. Carletto właśnie tę trójkę posyła do boju w najważniejszych spotkaniach, a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Fede Valverde, który pozostaje alternatywą na obsadzenie prawej flanki. Przy takiej jakości wspomnianych piłkarzy niełatwo o minuty, ale to nie zniechęca Asensio, który, gdy już jest na boisku, pokazuje swoją najlepszą wersję. 

„Asensio bardzo podoba mi się jako piłkarz. Myślę, że z powodu swojej charakterystyki podoba się wielu trenerom i wielu klubom. Oby mógł tu zostać z nami”, stwierdził Ancelotti na ostatniej konferencji prasowej. Hiszpan odwrócił kurs swojej przyszłości i od samego początku 2023 roku daje działaczom kolejne argumenty na przedłużenie umowy. W 14 meczach La Ligi od początku stycznia zdobył siedem bramek, o jedną więcej niż w 26 ligowych meczach w całym 2022 roku. Na mecz z Gironą nie został powołany Karim Benzema, więc wydaje się, że wyjściowy skład dla 27-latka będzie czymś oczywistym. 

Co ciekawe, Asensio jest również pewnego rodzaju talizmanem dla Realu Madryt. W ostatnich 20 spotkaniach, w których Hiszpan trafiał do siatki, Królewscy zawsze schodzili z boiska jako zwycięzcy. Ostatnia porażka drużyny z golem Hiszpana miała miejsce 30 stycznia 2021 roku, gdy Los Blancos przegrali 1:2 z Levante. Aby znaleźć ostatni mecz, w którym Real nie zdobył trzech punktów, a Marco trafił do siatki, trzeba cofnąć się do 35. kolejki sezonu 2020/21, gdy w maju Królewscy zremisowali u siebie z Sevillą 2:2. Od tego czasu bramka Hiszpana jest dla Realu Madryt synonimem zwycięstwa. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!