El Debate: Nacho zaakceptuje propozycję Realu, gdy ją otrzyma
Obrońca otrzymał dużą zagraniczną ofertę trzyletniego kontraktu, ale powiedział Florentino Pérezowi, że zostanie w klubie jeszcze przez rok, jeśli zostanie mu to zaproponowane.
Fot. Getty Images
Za wieloletnią nienawiść Luisa Enrique do Realu Madryt, który w erze Lorenzo Sanza nie zaproponował mu nowego kontraktu, zapłacili piłkarze, którzy nie mają z tym nic wspólnego. Lucho sam rzucał kamieniami o własny dach, aż do zniszczenia całego domu, jak to miało miejsce na mundialu w Katarze. Tam musiał postawić Rodriego na pozycji środkowego obrońcy i wrzucić na konia Erica Garcíę, który był zbyt młody, by wziąć na siebie tak wielką odpowiedzialność, zamiast wcześniej powołać Nacho. Były trener Barcelony i reprezentacji był jednocześnie bardzo krótkowzroczny i bardzo dalekowzroczny w swoich fobiach.
Teraz Luis Enrique nie wykonuje już codziennych wideorozmów, opowiadając nam, jak zjada pięć jajek dziennie, a madrycki obrońca, który zdobył pięć tytułów Ligi Mistrzów, był najlepszym defensorem Luisa de la Fuente w zwycięstwie nad Norwegią i błędem selekcjonera było nietrzymanie go w jedenastce na Szkocję. Nacho od dłuższego czasu gra regularnie u Carlo Ancelottiego, czy to na pozycji stopera czy lewego obrońcy. Luis Enrique mógł zabrać go do Kataru, ponieważ wychowanek Królewskich pokrywał wszystkie cztery pozycje w defensywie, ale wolał spalić karierę młodzieńca, który teraz nie dostaje nawet minuty dla Barcelony.
Carletto dał się we znaki Luisowi Enrique w obiektywnej ocenie zawodników. Włoch błyszczał jako pomocnik w Milanie, a następnie trenował wielkich rywali Juventusu i wielu europejskich gigantów. Nie odczuwaj żadnej nienawiści ani nie ma fobii. Lucho nie potrafił zarządzać wielkimi rywalami Barcelony, bo zżerała go nienawiść. To jest ta ogromna różnica między nimi. Nacho nie był wystarczająco dobry dla Hiszpanii Lucho, ale zawsze grał dla Realu Madryt Ancelottiego i Zidane'a. Dziś jest podstawowym piłkarzem Realu i jest na dobrej drodze, by nie wypaść z wyjściowej jedenastki reprezentacji.
Niebawem Real Madryt przejdzie do konkretów i zaproponuje mu przedłużeniem umowy o rok, jeśli będzie chciał dalej występować w stolicy Hiszpanii. Taką propozycję ma już od dłuższego czasu. Piłkarz zdaje sobie z tego sprawę. Formalności zostają jednak odłożone do czasu rozstrzygnięcia sezonu.
Nacho ma też ofertę z zagranicznego klubu, który proponuje mu trzyletni kontrakt i zapewnienie ciągłości piłkarskiej do 36. roku życia. Podczas rodzinnych dyskusji są tacy, którzy błagają go, by wyruszył w tę przygodę po całym życiu w Realu Madryt. Nacho, najbardziej pesymistyczny obrońca na świecie, ten, który zawsze myśli o najgorszej rzeczy, jaka może się wydarzyć podczas meczu, zastanawia się nad swoją przyszłością. Zgodzi się jednak podpisać kontraktu z Los Blancos, gdy ci tylko wyłożą go na stół. To jest jego dom. To jest jego życie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze