Advertisement
Menu
/ relevo.com

Sevilla musi zamknąć część trybun… za obrażanie Sergio Ramosa

Minęło ponad sześć lat od rozegrania pucharowego meczu między Sevillą a Realem Madryt, gdy kibice z Andaluzji chóralnie obrażali Sergio Ramosa. Klub z Sewilli po wielu próbach odwołań w końcu będzie musiał zastosować się do kary.

Foto: Sevilla musi zamknąć część trybun… za obrażanie Sergio Ramosa
Fot. Getty Images

Sevilla ogłosiła, że dwie trybuny na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán będą zamknięte dla kibiców podczas najbliższego domowego meczu ligowego z Celtą, po tym jak klub został zmuszony do przestrzegania sankcji nałożonej w 2017 roku. „Sevilla wyczerpała wszystkie drogi odwoławcze, aby spróbować powstrzymać częściowe zamknięcie, w tym Sąd Najwyższy, z którym została ukarana za obrażanie Sergio Ramosa w meczu Copa del Rey przeciwko Realowi Madryt”, poinformował klub w oświadczeniu.

Wydarzenia sięgają sezonu 2016/17, kiedy to Komitet Rozgrywek ukarała Sevillę za „wykrzykiwanie obelg i chóralnych przyśpiewek” w meczu Pucharu Króla rozegranym 12 stycznia 2017 roku z Realem Madryt wobec Sergio Ramosa. „W związku z tym te sektory niższego rzędu Gol Norte, znajdujące się tuż za bramką, nie będą przyjmować kibiców w najbliższym meczu ligowym na Nervión, w najbliższy Wielki Piątek przeciwko RC Celta. Klub zwróci socios, którzy mają karnety w tych sektorach, kwotę odpowiadającą jednemu meczowi, czyli 15 euro”, poinformowała Sevilla.

Klub wyjaśnił proces, jaki zastosował od momentu, w którym dowiedział się o jednomeczowym zakazie, oraz że po wyczerpaniu wszystkich dróg odwoławczych zakończył się koniecznością zastosowania się do zamknięcia dwóch trybun. „Po przedstawieniu zarzutów przeciwko sankcji samego Komitetu Rozgrywek, a następnie Komisji Odwoławczej w marcu 2017 roku, początkowo zaakceptowano przyjęcie środków zapobiegawczych w celu zawieszenia sankcji, o które wnioskowała Sevilla, aby móc się bronić. W kwietniu 2017 roku Komitet Odwoławczy orzekł o odrzuceniu odwołania i pozostawił zawieszenie zapobiegawcze bez skutku, więc klub zdecydował się odwołać do Trybunału Administracyjnego ds. Sportu (TAD), który ponownie przyznał zawieszenie zapobiegawcze, a w kwietniu częściowo uwzględnił odwołanie, choć utrzymał sankcję częściowego zamknięcia”, napisali Andaluzyjczycy.

„Klub udał się do Sądu Administracyjnego, ponownie wnioskując o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia sankcji, co zostało dopuszczone w lipcu 2017 roku. Sąd Główny wydał wyrok we wrześniu 2018 roku, podtrzymując sankcję częściowego zamknięcia, ale uchylając karę finansową w wysokości 6 001 euro, od którego klub odwołał się do Sądu Krajowego, który oddalił go w marcu 2021 roku, ponownie nakładając karę finansową. Ostatecznie klub odwołał się do Sądu Najwyższego, który w lutym 2023 roku wydał postanowienie oddalające odwołanie. W ten sposób Komitet Rozgrywek nakazał Sevilli na piśmie zastosowanie się do wspomnianej sankcji częściowego zamknięcia Ramón Sánchez Pizjuán, która dotyczy sektorów N11 i N12”, wyjaśniła Sevilla.

Klub z Andaluzji skontaktuje się teraz z posiadaczami karnetów w obu sektorach, około 600, aby wyjaśnić, w jaki sposób zostanie dokonany zwrot środków, po tym jak apelacje okazały się nieskuteczne w kwestii wyeliminowania sankcji za obrażanie Sergio Ramosa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!