Wyjazdowe problemy Liverpoolu
W obecnym sezonie Premier League Liverpool zdobył na wyjazdach tylko 12 punktów na 39 możliwych. We wszystkich rozgrywkach podopieczni Jürgena Kloppa przegrali aż 10 wyjazdowych spotkań.
Fot. Getty Images
„Jestem zaniepokojony. Myślę, że biorąc pod uwagę same domowe mecze, bylibyśmy w pierwszej czwórce, a przy wyjazdowych nie zakwalifikowalibyśmy się do rozgrywek europejskich”, po sobotniej porażce Liverpoolu w wyjazdowym spotkaniu z Bournemouth Jürgen Klopp wypowiedział na głos to, co jego zespołowi dolega najbardziej. W obecnym sezonie The Reds ewidentnie nie radzą sobie poza Anfield, a teraz przed nimi wyjazd na Santiago Bernabéu w poszukiwaniu wymarzonej remontady.
Liczby mówią same za siebie. W samej Premier League piłkarze Liverpoolu zdołali zdobyć na wyjazdach zaledwie 12 punktów na 39 możliwych i w tabeli uwzględniającej same wyjazdowe mecze zajmowaliby dopiero jedenaste miejsce. Z drugiej strony u siebie zdobyli 30 punktów na 39 możliwych i pod tym względem wyprzedzają ich tylko Manchester City (34) i Arsenal (32). The Reds są w stanie przed własną publicznością wbić Manchesterowi United aż siedem bramek, by w następnej kolejce przegrać na wyjeździe z drużyną ze strefy spadkowej. Mając to na uwadze, nie dziwi fakt, że podopieczni Kloppa zajmują obecnie dopiero szóste miejsce w tabeli ze stratą aż 24 punktów do lidera.
W obecnym sezonie Premier League Liverpool przegrywał już na stadionach Manchesteru United (1:2), Arsenalu (2:3), Nottingham Forest (0:1), Brighton (0:3), Wolverhampton (0:3) i w ostatni weekend Bournemouth (0:1). „Zawsze jest jakieś wytłumaczenie na sytuację, w jakiej się obecnie znajdujemy. Jednym z nich są nasze liczby na wyjazdach. W ostatnich latach to była nasza wielka siła, która robiła różnicę”, tłumaczy Klopp.
Miażdżące liczby
W poprzednim sezonie Liverpool był drugim najlepszym zespołem Premier League na wyjazdach – 43 zdobyte punkty do 46 w wykonaniu Manchesteru City. Jednak ten sezon to wkroczenie w zupełnie inną dynamikę i to na każdym froncie. The Reds swoje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo odnieśli dopiero za szóstym podejściem w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Rangersami w Glasgow. Z kolei patrząc na ostatnie tygodnie to zaledwie jedno zwycięstwo na pięć ostatnich wyjazdów (2:0 z Newcastle) i tylko dwa zwycięstwa na osiem wyjazdów od początku 2023 roku.
Biorąc pod uwagę wszystkie oficjalne rozgrywki, Liverpool odniósł 12 zwycięstw na 19 meczów na Anfield (skuteczność na poziomie 63%), ponosząc przy tym tylko dwie porażki. Przed własną publicznością zdobywają średnio 2,3 bramki na mecz i tracą tylko 0,9 bramki. Wyjazdy to jednak zupełnie inna bajka. Tylko 6 zwycięstw (31,5%) i aż 10 porażek (53%) na 19 podejść oraz średnia zdobytych bramek 1,4 i straconych 1,6. I to wszystko w obliczu wizyty na Bernabéu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze