Advertisement
Menu
/ relevo.com

Ancelotti nie przejmuje się wygasającymi umowami

Tygodnie mijają, a w klubowych biurach wciąż nie widać pośpiechu w sprawie przedłużenia kontraktów zawodników, których umowy wygasają po sezonie. Mowa tu o Kroosie, Nacho, Modriciu, Asensio i Ceballosie. Każdy z nich w praktyce znajduje się w innym położeniu, co jednak nie zmienia faktu, że ich przyszłość pozostaje zagadką.

Foto: Ancelotti nie przejmuje się wygasającymi umowami
Fot. Getty Images

Najjaśniejsza wydaje się sytuacja Toniego. Niemiec po prostu cały czas zastanawia się, czy pozostać jeszcze na kolejny rok, czy najzwyczajniej zakończyć karierę. Real w porozumieniu z samym zawodnikiem dali sobie czas do spokojnego namysłu. Jakkolwiek patrzeć, piłeczka jest po stronie pomocnika. Kroos zawsze podkreślał, że chce zejść ze sceny u szczytu formy. Jego myślenie jest zbliżone do tego, którym wykazywał się swego czasu Zidane. 33-latek jest świadomy upływu czasu. Coraz częściej zdarzają się mecze, w których jest ściągany przed ostatnim gwizdkiem lub w których trener najzwyczajniej go oszczędza. W najbliższych tygodniach wreszcie powinniśmy jednak dowiedzieć się, co koniec końców Toni postanowił.

Sytuacja pozostałych graczy wymienionych we wstępie jest bardziej skomplikowana zarówno dla klubu, jak i Ancelottiego. Sam Carlo również nie ułatwia sprawy swoim zarządzaniem minutami. Nacho, Asensio i Ceballos w ostatniej potyczce z Betisem byli zmiennikami. Kiedy szkoleniowiec ma dostępnych etatowych graczy wyjściowej jedenastki, cała trójka idzie w odstawkę. Klub chciałby ich pozostania, jednak Ignacio, Marco i Dani chcieliby się czuć ważni.

Obrońca jest już na etapie, w którym nowe kontrakty podpisuje się każdego roku. Real nigdy nie będzie wypychał go z zespołu, ponieważ jego postawa zawsze była nieskazitelna. Nacho przez wszystkie lata zasłużył sobie na samodzielne podejmowanie decyzji. Wychowanek rozważa dwie opcje: albo zakończy karierę w klubie swojego życia, albo spróbuje jeszcze wyjść ze strefy komfortu, prawdopodobnie w USA. W gruncie rzeczy jego położenie jest dość zbliżone do tego, w jakim znajduje się Kroos, ale rola zmiennika budzi w nim o wiele większe wahania.

Co zaś tyczy się Asensio, rozmowy dotyczące przyszłości rozpoczęły się w trakcie mundialu. Jak na razie porozumienia brak. Balearczyk minionego lata znajdował się na celowniku PSG, ale jego głównym celem nie są pieniądze, lecz pozostanie w Valdebebas. O ile tylko będzie czuł, że sam Real chce na niego dalej stawiać. Pozostanie jako figurant, nie wchodzi w rachubę. A właśnie taką rolę przyszło mu niejednokrotnie odgrywać w tym sezonie. Decyzje Ancelottiego w najbliższych tygodniach powinny sporo wyjaśnić. Jak na razie sygnały nie są pozytywne – w konfrontacjach z Barceloną i Betisem nie ujrzeliśmy go na murawie nawet przez minutę, a przed nim w kolejce do wejścia był Álvaro Rodríguez.

Podobnie rzecz ma się z Danim Ceballosem. Królewscy postanowili, że przestawią mu propozycję nowego kontraktu. Jego także chętnie widzieliby u siebie działacze i trenerzy wielu czołowych zespołów, ale priorytetem jest pozostanie. Oczywiście również z zastrzeżeniem, że będzie mógł liczyć na regularną grę. Ostatnie tygodnie były dla pomocnika wyjątkowo udane, ale w ostatnich potyczkach Carletto znów odstawił go na boczny tor. Nic więc dziwnego, że na horyzoncie znów zaczęły pojawiać się wątpliwości. Jeśli Ceballos zostanie, to tylko przy realnej możliwości wywalczenia sobie pierwszego placu.

Na koniec mamy jeszcze Lukę Modricia. Tutaj jak co roku wszystko rozstrzygnie się między kwietniem i majem. Wiele zależeć będzie od poziomu prezentowanego w najważniejszych potyczkach Champions League. Chorwata kuszą kluby z Bliskiego Wschodu, ale on sam najchętniej kontynuowałby karierę w stolicy Hiszpanii. Real nie widzi jednak tego w aż tak jasny sposób. Celem włodarzy jest odmłodzenie drugiej linii, a do tego niezbyt dobrze widziane są wypady 37-latka na zgrupowania reprezentacji. W klubie twierdzą, że w tym wieku przerwy na kadrę Luka powinien wykorzystywać na odpoczynek.

Z wyjątkiem Kroosa, nowe umowy będą uzależnione w znacznej mierze od tego, jak będzie postępował Ancelotti. Wątpliwości Nacho, Asensio i Ceballosa biorą się bowiem z braku wiodącej roli, podczas gdy w przypadku Modricia to klub dokona oceny przydatności. Jak na razie poczynania trenera sprawiają, że pytań cały czas jest więcej niż odpowiedzi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!