Advertisement
Menu
/ as.com

Klasyk w Klasyku

Luka Modrić jest gotowy na Klasyk bardziej niż kiedykolwiek. Chorwat jest w znakomitej formie, a Ancelotti wyjątkowo umiejętnie szafuje jego siłami w tym sezonie. Trener oszczędził mu gry od początku w derbach Madrytu, co jasno wskazuje na to, że szykował pomocnika na pucharowe starcie z Barceloną.

Foto: Klasyk w Klasyku
Fot. Getty Images

Carletto będzie mógł liczyć na Modricia nie dość, że w pełni formy, to jeszcze wypoczętego. W minioną sobotę 37-latek rozegrał jedynie 27 minut. W trakcie spotkania ujrzał też piątą żółtą kartkę, która wyklucza go z udziału w spotkaniu z Betisem. Tak oto po czwartkowym Klasyku będzie miał dziewięć dni przerwy przed kolejną potyczką w La Lidze. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, by w półfinale Pucharu Króla pójść na całego.

U boku Luki wystąpi jego wierny towarzysz, z którym od lat buduje legendę w środku pola. Mowa rzecz jasna o Tonim Kroosie. Jest to duet zarezerwowany zwłaszcza na wielkie mecze. Dlatego też obaj w tym sezonie zagrali razem w zaledwie 16 spotkaniach, czyli mniej niż połowie. Nie zmienia to faktu, że wybiegali na boisko od początku w obu dotychczasowych Klasykach, w trzech meczach decydujących o tytule oraz kluczowych konfrontacjach w Lidze i Lidze Mistrzów. Po raz ostatni Modricia i Kroosa w wyjściowej jedenastce widzieliśmy w finale Klubowych Mistrzostw Świata, ponieważ problemy gastryczne wyeliminowały Niemca z gry na Anfield. W Liverpoolu Luka poradził sobie jednak świetnie nawet bez Toniego. Chorwat asystował przy golu na 3:2 oraz wydatnie maczał palce przy kontrataku wieńczącym goleadę.

Ancelotti bardzo uważnie szafuje siłami Modricia, tym bardziej że Luka wciąż gra także dla reprezentacji. W tym sezonie uzbierał 2103 minuty, czyli 60% możliwego czasu gry. Pod tym względem znajduje się na 10. miejscu w kadrze Królewskich. Cokolwiek powiedzieć, jego forma fizyczna w wieku 37 lat jest godna pozazdroszczenia. 10 meczów dla kadry narodowej jedynie podkreśla to, o jak świetnie zakonserwowanym zawodniku mowa. Gdyby zsumować jego minuty w klubowych i reprezentacyjnych barwach, otrzymamy ich 2964, co winduje go na 4. pozycję w kadrze jedynie za Viníciusem, Valverde i Courtois. Po dwóch latach przerwy Modrić znalazł się też ponownie w najlepszej jedenastce FIFPro. Nic dziwnego, że w tej sytuacji podpisanie z pomocnikiem nowego kontraktu wydaje się wyłącznie kwestią oficjalnego komunikatu.

Mecz z Barceloną z uwagi na Modricia można poniekąd nazwać klasykiem w Klasyku. Blaugrana to drugi przeciwnik, z jakim Luce przychodziło się mierzyć najczęściej. W czwartek przyjdzie mu stanąć naprzeciwko Katalończyków już po raz 29. W bezpośrednich starciach z odwiecznym rywalem wywalczył trzy trofea: Superpuchary Hiszpanii w 2012 i 2019 roku oraz Puchar Króla w 2014. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko większej liczby bramek. Do tej pory w Klasykach Luka wpisał się na listę strzelców zaledwie raz, w sezonie 2020/21 na pustym Camp Nou (wygrana 3:1).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!