Roures: Vinícius czasami sam szuka konfrontacji
Jaume Roures wypowiedział się na falach radia MARCA na najważniejsze bieżące tematy związane z hiszpańskim futbolem. Właściciel firmy Mediapro, która zajmuje się realizacją meczów La Ligi, ocenił ostatnie zamieszanie wokół Viníciusa i aferę, w jaką zamieszana jest Barcelona.
Fot. Getty Images
– Wygrana Realu Madryt na Anfield? Strzelenie pięciu goli Liverpoolowi, niezależnie od tego, w jak dużym byłby kryzysie, nie jest łatwe. Nie można być jednak zbyt pewnym siebie… Nie można odpuścić. Ogólnie na temat tych zwycięstw przydałoby się przygotować rozprawę doktorską. To już nie jest sama nazwa, to staje się tradycją.
– Zamieszanie wokół Viníciusa? To wielki piłkarz, ale też nie przesadzajmy. Czasami zachowuje się trochę jak Neymar, sam szuka konfrontacji. Oczywiście nie chcę przez to usprawiedliwiać tych, którzy go obrażają. Z korzyścią dla klubu byłoby to, gdyby go w tym temacie nieco pokierowano. Czasami jego reakcje są przesadzone. Powinien umieć lepiej się kontrolować w trakcie gry.
– Superliga? Myślę, że nie powstanie. To skończy się nowym podziałem pieniędzy w rozgrywkach europejskich. UEFA będzie zabierała 5% zamiast 25%. Superliga nie powstanie. Jestem co do tego przekonany.
– Afera wokół Barcelony i sprawa Negreiry? Ten przypadek pokazuje, że może dochodzić do niesamowicie zaskakujących sytuacji. Barçę może to naprawdę drogo kosztować. Pamiętajmy, że już kilka lat temu miało miejsce dochodzenie wobec Rosella i Bartomeu w temacie transferu Neymara. Teraz brakuje tutaj wielu wyjaśnień i trzeba na to adekwatnie zareagować. Zaangażowana w to jest nie tylko sama Barça, ale również CTA (Komitet Techniczny Arbitrów) i Federacja, na których też ciąży odpowiedzialność. Chociaż na nieco innym poziomie. Widywałem Negreirę w loży honorowej Barçy i jego zadanie polegało na tym, aby przygotowywać raporty nie dla Barçy, ale dla Komitetu na temat pracy sędziego. Zajmował ważne stanowisko, pomijając już to, czy to ostatecznie było oszustwo.
– Nowy format Klubowych Mistrzostw Świata? Infantino [prezes FIFA – przyp. red.] wymyślił sobie turniej, który z niczym się nie spina. Masz pewien przygotowany terminarz, a jeśli chcesz w to wrzucić taki turniej, to wywracasz wszystko do góry nogami. To podobny przypadek jak z mundialem w Katarze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze