Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Valverde: Praca jest ważna, ale rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu

Fede Valverde po pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Liverpoolem udzielił wywiadu telewizji Movistar+ i pojawił się w strefie mieszanej. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi zawodnika Realu Madryt z Anfield.

Foto: Valverde: Praca jest ważna, ale rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu
Fot. Getty Images

– [przed startem wywiadu śmiech z okrzyku Ancelottiego z oddali] Co krzyczy? Że wygraliśmy dzięki niemu [śmiech]. Słowa trenera w przerwie były ważne. On przez niewiele słów potrafi powiedzieć ci wiele rzeczy. Wsparł nas, trochę pokrzyczał i odpowiednio nastawił na drugą połowę. Powtarzał, że możemy wygrać ten mecz.

– Zmiana ustawienia i mój występ w środku pola? Zaczęliśmy ze mną i Edu [Camavingą] cofniętymi, żeby próbować rozgrywać, a Luka [Modrić] miał naciskać wyżej i też dostawać piłkę bliżej atakujących. To się nie udawało, popełnialiśmy błędy i na końcu zmieniliśmy trochę ustawienie. Ja ruszyłem do przodu, by naciskać wyżej i szybciej odbierać piłkę. Moja osobista opinia jest też taka, że dobra akcja Viniego podniosła mocno nasze morale. Nie graliśmy dobrze i ten gol to zmienił. Mieliśmy też szczęście z drugim trafieniem, a potem grając ze spokojem, szybkością i łatwiej potrafiliśmy sprawić im duże trudności. Czasami próbujemy za trudnych akcji i to jest dla nas gorsze. Im łatwiej graliśmy, tym więcej okazji mieliśmy.

– Nie awansowaliśmy, ale mamy ważna zaliczkę. Dzisiaj trzeba się tym cieszyć. Nie zawsze wygrywasz w taki sposób na takim stadionie z takim historycznym rywalem. Trzeba to docenić i dalej pracować z pokorą. Do rewanżu trzeba podejść też z pokorą, bo rok temu mieliśmy też dobry pierwszy mecz z Chelsea, a w rewanżu byliśmy zbyt pewni siebie i sprawy się skomplikowały. Trzeba pracować przez te tygodnie z pokorą i być razem.

– Forma zaczęła wracać po klubowym mundialu? Kiedy nie idzie tak dobrze, to wszystko wydaje się najgorsze i negatywne. Kiedy zdobywasz ważny tytuł, to podnosi cię mentalnie. Widzę, że wszyscy koledzy są teraz szczęśliwi i zmotywowani. Daleko do końca sezonu i będziemy walczyć o wszystkie tytuły.

– Czuję się dobrze, gdy z moją rodziną jest dobrze? Oczywiście. Zawsze to powtarzam. Praca jest ważna, ale rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu. Kiedy masz dołki i dzieją się złe rzeczy, to siedzi ci w głowie, chcesz tego czy nie. Próbujesz publicznie zawsze uśmiechać się do ludzi i kolegów, ale w środku coś się zjada. Teraz wszystko jest już dobrze, co dodaje tylko motywacji. Teraz walczę dla kolejnego dziecka, by mogło żyć dobrze. Jestem dumny, że mogę bronić mojej rodziny.

– Błąd Courtois? Nie ma żadnego problemu. Jesteśmy ludźmi, możemy popełniać błędy. On uratował nas w poprzedniej Lidze Mistrzów, uratował nas w finale. Ja też popełniłem wiele błędów i on zawsze pierwszy mnie wspierał. Wszyscy popełniamy błędy, takie są mecze i te sprawy. Najważniejsze, że po błędzie pokazaliśmy, że jesteśmy mężczyznami i że bronimy tego herbu.

– Vinícius jest obecnie najlepszy na świecie? Trzeba się nim cieszyć i go doceniać. Jako koledzy musimy też dawać mu środki, by walczył o bycie najlepszym piłkarzem na świecie. On musi cieszyć się momentem, jaki przeżywa. Nie należy jednak zapychać go tymi tematami, bo na końcu to zawsze ci szkodzi, chcesz tego czy nie. Zaczynasz myśleć o takich sprawach, a najważniejsze to myśleć o drużynie, co właśnie robi on.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!