AS: Davies celem na 2024 rok

Alphonso Davies miał się znaleźć na liście głównych kandydatów do wzmocnienia Realu Madryt. Jak ustalił AS, lewy obrońca Bayernu Monachium jest celem transferowym Królewskich na 2024 rok. Po domknięciu transferu Endricka dyrekcja sportowa klubu z Santiago Bernabéu nie spoczywa na laurach i zamierza kontynuować proces odmładzania pierwszego zespołu. Tym samym rok 2024 miałby być czasem formalnej przeprowadzki pełnoletniego już wówczas Endricka, razem z którym do Madrytu miałby się przenieść właśnie Davies.

Informacje dotyczące 22-letniego Kanadyjczyka napawają optymizmem. Siła, szybkość i mimo młodego wieku duże doświadczenie na najwyższym poziomie – od momentu dołączenia do Bayernu w 2019 roku rozegrał 134 mecze (6 bramek i 21 asyst) i zdobył 12 tytułów, w tym Ligę Mistrzów w 2020 roku. O warunkach i możliwościach fizycznych Daviesa najlepiej świadczy fakt, że na ostatnim mundialu zanotował drugą najwyższą szybkość (35,6 km/h do 35,7 km/h w wykonaniu lidera Kamaldeena Sulemany z Senegalu), a w Bundeslidze jest po tym względem na trzecim miejscu (36 km/h).

Wzmocniony po mundialu
Sam występ Kanadyjczyka na mundialu również zadziałał na jego korzyść. I nie chodzi tutaj tylko o samą grę na lewej obronie, na której dał się już poznać z bardzo dobrej strony w Bayernie, ale o umiejętność wzięcia na siebie odpowiedzialności i przejęcia roli lidera w zespole. I chociaż na początku nie wykorzystał karnego w debiucie z Belgią, to następnie zdobył pierwszą bramkę w meczu z Chorwacją, dzięki której Kanadyjczycy mogli marzyć o sprawieniu niespodzianki. Ostatecznie skończyło się na porażce, ale sam Davies udowodnił, dlaczego już teraz wymieniany jest wśród najlepszych lewych obrońców na świecie i dlaczego wiązane są z nim tak duże nadzieje w Ameryce Północnej.

Real Madryt wobec młodego kanadyjskiego zawodnika zamierza zastosować strategię znaną z ostatnich lat. Obecny kontrakt 22-latka z Bayernem wygasa w 2025 roku, dlatego też negocjacje w kwestii jego ewentualnego transferu w 2024 roku wyglądałyby podobnie jak w przypadku Toniego Kroosa czy Edena Hazarda. I Niemiec, i Belg przenosili się do stolicy Hiszpanii właśnie na rok przed zakończeniem kontraktu, co zdecydowanie ułatwiało pozycję Królewskich w trakcie rozmów odpowiednio z Bayernem i Chelsea. Davies wyceniany jest na 67,8 miliona euro, ale Bawarczycy jako kwotę wyjściową wskazują na ten moment 100 milionów euro. Suma ta jest dla Los Blancos nie do zaakceptowania.

Pozycja w potrzebie
Sprowadzanie młodych i utalentowanych zawodników to plan, jaki w najbliższych latach będzie obecny w biurach na Santiago Bernabéu. Po domknięciu transferu 16-letniego Endricka teraz celem na 2023 rok będzie 19-letni Jude Bellingham, a rok później na pewno powróci temat 22-letniego obecnie Erlinga Haalanda. Natomiast 22-letni Davies ma być rozwiązaniem na lewą obronę, za którą odpowiadają obecnie 27-letni Ferland Mendy i 30-letni David Alaba. Francuz ma duże ograniczenia w ofensywie, a Austriak dużo lepiej czuje się na środku obrony, dlatego Kanadyjczyk powinien być tym brakującym elementem w układance pierwszego zespołu Królewskich.