Sensacja w Dosze, błąd Courtois [VIDEO]

Reprezentacja Belgii wygrała pierwszy mecz, ale mimo wszystko nie zasłużyła na zbyt wiele pochwał. Do starcia z Marokiem Czerwone Diabły podchodziły w roli faworyta, ale po raz kolejny gra nie wyglądała tak, jak można by oczekiwać.

De Bruyne i spółka dominowali, ale cały czas czegoś brakowało. Szanse Onany czy Batshuayia trudno było uznać za stuprocentowe, jednak ostatecznie obaj uderzyli niecelnie. W pierwszej połowie piłka wpadła jednak do bramki – tyle że do tej Belgów. Uderzenie Ziyecha z rzutu wolnego zaskoczyło Courtois, jednak bramkarzowi Realu w skutecznej interwencji przeszkadzał Saïss, który był na spalonym. Belgii ponownie się upiekło.

O ile w pierwszej połowie Belgom brakowało przede wszystkim pomysłu na ugryzienie defensywy Maroka, o tyle po przerwie spotkanie było szarpane. Zespół Martíneza miał przewagę, ale to przeciwnik częściej tworzył zagrożenie. Wreszcie nadeszła 73. minuta, gdy Sabiri powtórzył to, co wcześniej zrobił Ziyech. Mocno wstrzelona piłka w światło bramki, przeszkadzający Saïss, który tym razem uniknął spalonego, do tego wyraźny błąd Courtois dały Maroku pierwsze trafienie. 

Belgia rzucała coraz więcej sił do ataku, ale Marokańczycy bardzo dzielnie się trzymali. Już wcześniej udowadniali, że umiejętna gra w defensywie jest jedną z ich największych zalet. Dziś to udowodnili, a do tego znaleźli sposób nie tylko na obronę Belgii, ale także na Courtois, który po świetnym meczu z Kanadą dziś zawiódł. W decydującym momencie potrafili też dobić rywala i strzelić drugiego gola, tym razem bez winy Courtois. Sympatycy Czerwonych Diabłów na pewno nie mogą mieć pretensji wyłącznie do niego. Dziś zawiedli niemal wszyscy.

𝐒𝐄𝐍𝐒𝐀𝐂𝐉𝐀❗ 𝐌𝐚𝐫𝐨𝐤𝐨 𝐩𝐫𝐨𝐰𝐚𝐝𝐳𝐢 𝐳 𝐁𝐞𝐥𝐠𝐢𝐚̨ 😮

TRANSMISJA ▶ https://t.co/lmjpUNY3So
__________#BELMAR 🇧🇪🇲🇦 • #mundialove pic.twitter.com/6yfjHDblaY

— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 27, 2022

Belgia – Maroko 0:2 (0:0)
0:1 Sabiri 73’ 
0:1 Aboukhlal 90'+2' (asysta: Ziyech)

Belgia: Courtois; Meunier (81' Lukaku), Vertonghen, Alderweireld, Castagne; Witsel, Onana (60’ Tielemans); T. Hazard (75’ Trossard), De Bruyne, E. Hazard (60’ Mertens); Batshuayi (75’ De Ketelaere).
Maroko: Munir; Hakimi (67’ Sabiri), Aguerd, Saïss, Mazraoui; Ounahi (78' El Yamiq), Amrabat, Amallah (67’ Allah); Ziyech, En-Nesyri (72’ Hamdallah), Boufal (72’ Aboukhlal).

Najbliższe mecze grupy F
Dziś, 17:00 – Chorwacja vs Kanada
1 grudnia, 16:00 – Chorwacja vs Belgia
1 grudnia, 16:00 – Kanada vs Maroko