Advertisement
Menu
/ as.com

Flamengo zdobywcą Copa Libertadores

Flamengo zdobyło Copa Libertadores 2022. Brazylijczycy zostali potencjalnymi rywalami Realu Madryt w Klubowych Mistrzostwach Świata. Potencjalnymi, bo turniej nie został jeszcze nawet ogłoszony i nieznany jest nawet komplet jego uczestników.

Foto: Flamengo zdobywcą Copa Libertadores
Fot. Getty Images

Flamengo w fazie grupowej Copa Libertadores wygrało pięć meczów i zremisowało jeden, a następnie w fazie pucharowej kolejno ogrywało w dwumeczach 1/8 finału kolumbijskie Deportes Tolima 8:1, 1/4 finału brazylijskie Corinthians 3:0 oraz 1/2 finału argentyńskie Vélez Sarsfield 6:1. Co ważne, ekipa z Maracany w fazie pucharowej wygrała wszystkie możliwe spotkania.

Flamengo w sobotnim finale na ekwadorskim Estadio Monumental Banco Pichincha wygrało 1:0 z brazylijskim Athletico Paranaense po golu Gabriela Barbosy. Warto dodać, że w lidze Flamengo na 4 kolejki przed końcem rozgrywek zajmuje 3 miejsce i nie ma już szans na tytuł, który raczej zgarnie Palmeiras, które ma 10 punktów przewagi nad Internacionalem. Pierwsze pięć miejsc daje awans do fazy grupowej kolejnej edycji Copa Libertadores.

Flamengo, z którego wywodzi się między innymi Vinícius Júnior, dołącza tym samym do innych zwycięzców rozgrywek kontynentalnych z tego roku: Realu Madryt z europejskiej Ligi Mistrzów; Seattle Sounders z Ligi Mistrzów CONCACAF; Wydad Casablanca z Afrykańskiej Ligi Mistrzów; oraz Auckland City z Ligi Mistrzów OFC. Wszyscy to kandydaci do występu na potencjalnym klubowym mundialu. A dlaczego potencjalnym?

Po pierwsze, FIFA ciągle nie ogłosiła żadnej informacji w sprawie tego turnieju. Ostatnia edycja odbyła się z udziałem i zwycięstwem Chelsea od 3 do 12 lutego 2022 roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na dzisiaj nie ma żadnej oficjalnej informacji na temat kolejnej edycji takiego turnieju.

Niektórzy spekulowali, że FIFA planuje ten turniej na początku lutego 2023 roku w Stanach Zjednoczonych. Tu wchodzi drugi problem rozbity na dwa aspekty. Z perspektywy Królewskich, Real Madryt przy wypełnionym terminarzu może wtedy rozgrywać mecze między innymi Pucharu Króla. Co jednak ważniejsze, do 26 lutego nie poznamy zwycięzcy Azjatyckiej Ligi Mistrzów.

Rozgrywki zostały podzielone na wschodnią i zachodnią część kontynentu. Wschodnia wyłoniła już finalistę, którym została japońska Urawa Red Diamonds. Zachodnia… nie rozegrała jeszcze nawet 1/8 finału z powodu mundialu w Katarze i obostrzeń w podróżowaniu przez koronawirusa. Rozgrywki pucharowe zachodniej części drabinki zaplanowano dopiero na luty, w tym ostateczny finałowy dwumecz z udziałem Urawy na 19 i 26 lutego. Klubowy mundial nie może odbyć się przed tymi spotkaniami. Na razie nie wiadomo więc nawet, czy rozegranie klubowego mundialu za 2022 rok będzie w ogóle możliwe przed zakończeniem europejskiego sezonu 2022/23.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!