Aguirre: Mamy niewiele do stracenia i dużo do wygrania

– Brak Karima Benzemy? Rozpoczynając przygotowania do tego meczu on zawsze znajdował się w naszych analizach dotyczących ich ofensywy. Notuje liczby, które robią wrażenie. Real Madryt bez niego nie zmienia się aż tak bardzo, ale fakty są takie, że ich ofensywa przechodziła głównie przez Karima. Jednak niezależnie od tego, kto ostatecznie zagra, również może zadać nam mocny cios.

– Ostatnia wizyta Mallorki na Santiago Bernabéu skończyła się porażką 1:6? To był po prostu kiepski wieczór, bardzo słabe doświadczenie. Takie są moje odczucia. Mamy niewiele do stracenia, a jednocześnie dużo do wygrania. Przyjeżdżałem już kilkukrotnie na Bernabéu i czasami udawało mi się zapunktować. Postaramy się wykorzystać dobry moment duchowy, przez jaki obecnie przechodzimy. W szatni czuć tę jedność… Wykonaliśmy kilka kroków naprzód. Wiemy, że będzie trudno, ale poprawiliśmy się.

– Sposób na zwycięstwo? W starciach z takimi drużynami możesz nawiązać rywalizację wtedy, gdy są nieco rozkojarzone. Mają za sobą wyjazdowe spotkanie w Lidze Mistrzów, w środku kolejnego tygodnia również czeka ich mecz. Ostatecznie każdy zawodnik, który wyjdzie na boisko, jest równie ważny. I nie ma tutaj znaczenia, kto nie może zagrać z powodu kontuzji. Ja mogę powiedzieć za nas – na pewno rozegramy poważny mecz.

– Mallorca najczęściej faulującą drużyną La Ligi? Tego typu statystyki mnie nie bolą. Jesteśmy skomplikowanym rywalem dla każdego. Dużo biegamy, jesteśmy bardzo fizyczną ekipą. Błąd przy ostatnim rzucie karnym z Gironą nie był błędem Copete, ale trenera. To była kumulacja kilku błędów.

– Kontuzja Tino Kadewere? To dla nas zupełnie niespodziewana absencja. Trening już się kończył i nagle poczuł pewien ból. Po rezonansie okazało się, że to coś poważniejszego niż początkowo zakładaliśmy. Teraz mamy dwie opcje – leczenie zachowawcze lub minimalna interwencja chirurgiczna. W tym momencie nie potrafię wskazać żadnych terminów. Walczyliśmy o niego i to dla nas wielka szkoda.