Leicester City nie pozyska Marcelo
Okienko transferowe, a szczególnie jego ostatni dzień, to także wylęgarnia fake newsów. Dotyczy to także przyszłości Marcelo.
Fot. Getty Images
Po południu Twittera zaczęła obiegać informacja, że Marcelo jest bardzo bliski dołączenia do Leicester City i pozostaje mu tylko przejście badań medycznych przed podpisaniem umowy do 2023 roku. Brazylijczyk miał już przylecieć do Anglii, by rozpocząć kolejny etap swojej kariery.
Jako źródło podano dziennikarza Martíego Miràsa. W rzeczywistości Martí Miràs to influencer „Spursito”, który ma 1,6 miliona subskrybentów na YouTubie, gdzie najczęściej gra w Fifę. Jego konto na Twitterze ma z kolei ponad 300 tysięcy followersów i przy ich pomocy Hiszpan rozgrzał fałszywą informację, którą podłapali szczególnie fani z Anglii oraz ludzie próbujący zostać transferowymi insiderami.
Media w Hiszpanii podkreślają, że tego typu trolling to już tradycja Spursito w związku z szaleństwem, jakie w mediach społecznościowych wywołują okienka transferowe. W styczniu tego roku to ten youtuber był autorem informacji o tym, że Barcelona pozyska Bena Breretona Díaza z Blackburn Rovers.
W Anglii już Simon Stone z BBC czy radio TalkSport podkreślili, że Leicester City nie pozyska Marcelo.
Kontrakt Marcelo z Realem Madryt wygasł po ostatnim sezonie i od tego czasu Brazylijczyk pozostaje bez klubu. W pierwszych tygodniach latach informowano o zainteresowaniu klubów z Włoch czy Turcji, ale w sierpniu zaczęto spekulować, że 34-latek, którego w czerwcu pożegnano z honorami po tym, jak pobił klubowy rekord zdobytych trofeów (25), po prostu zakończy karierę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze