Naomie Feller: Futbol ma moc spełniania marzeń
Naomie Feller, nowa zawodniczka Realu Madryt, udzieliła pierwszego wywiadu dla klubowej telewizji. Przedstawiamy wypowiedzi Francuzki.
Fot. własne
– Zaczęłam grać w piłkę w wieku 4 lat, a do pierwszej drużyny trafiłam, kiedy miałem 7 lat. Do 15. roku życia grałam wyłącznie z chłopakami, dopóki nie dołączyłam do drużyny dziewczyn. Później poszłam do Reims, gdzie spędziłam dwa sezony i byłam wypożyczona na kolejne dwa do Olympique'u Lyon. A teraz jestem tutaj.
– Dla mnie piłka nożna jest czymś więcej niż sportem, to pasja. Mocą futbolu jest to, że pozwala nam czuć różne emocje. Jeśli wygrywasz, jesteś szczęśliwy, jeśli przegrywasz, jesteś smutny… Odczuwa się wiele emocji. Ale przede wszystkim futbol ma moc spełniania marzeń, które mieliśmy, kiedy byliśmy mali. Tak jak moje, które spełnia się teraz kiedy dołączam do najlepszego klubu na świecie.
– Jeśli miałabym opisać siebie, to powiedziałabym, że jestem piłkarką silną, szybką i która lubi utrzymywać się przy piłce.
– Czułam genialną atmosferę, od kiedy tutaj przyszłam. Przyjęli mnie świetnie, personel, osoby, które tu pracują, wszyscy przyjęli mnie bardzo dobrze i czułam się niesamowicie.
– Kiedy Real Madryt zainteresował się mną, to dostałam ogromnej pewności siebie, ponieważ poprzedni sezon nie był łatwy. Przechodziłam przez złe chwile. Dlatego, kiedy dowiedziałam się, że Real Madryt jest mną zainteresowany, to byłam bardzo szczęśliwa. Powiedziałam sobie: „Zainteresowali się mną i to jest moment, by dać z siebie wszystko, by tam pozostać”.
– Moim celem w drużynie jest walka o wszystko, starać się dojść jak najdalej. Tak samo w Lidze Mistrzyń, trzeba o nią walczyć. Moim celem jest walka o cztery tytuły i dawanie z siebie wszystkiego, by pomóc zespołowi. Drużyna będzie starała się zajść jak najdalej i wygrać tytuły.
– Wiem, że do szatni mogę wnieść moją radość i poczucie humoru. Jestem osobą, która dużo się śmieje i lubię tworzyć atmosferę, więc będę to robiła w szatni. Na boisku wniosę moją jakość, siłę, technikę i energię.
– Moje motto? Nie mam żadnego, ale jestem osobą bardzo ambitną, dlatego kontentuję się bezpośrednio na treningu. Nie mogę się doczekać debiutu w tej koszulce, na tym stadionie i zacząć rywalizację w Lidze Mistrzyń, ponieważ to kocham. Nie mogę się doczekać początku tej nowej przygody. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę założyć tę koszulkę i nie mogę się doczekać treningów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze