Pewne zwycięstwo koszykarzy
Real Madryt zdołał przerwać złą passę i wysoko pokonał Fuenlabradę. Rywale byli w stanie nawiązać rywalizację tylko w pierwszej kwarcie.
Fot. własne
Real Madryt przerwał złą passę i po pięciu kolejnych porażkach w lidze w WiZink Center zdołał odnieść zwycięstwo, pewnie pokonując Fuenlabradę. Wynik nie może dziwić, patrząc na pozycje obu zespołów w tabeli, ale jednak forma Królewskich w ostatnim czasie jest trochę niewiadomą. Jedno z najlepszych spotkań w barwach Blancos rozegrał Heurtel (21 punktów, 6 asyst). Do tego statystyczne double-double zaliczył Deck (16 punktów, 10 zbiórek), a dwucyfrową zdobyczą punktową mogą się też pochwalić Tavares i Yabusele (po 14 oczek).
Królewscy rozpoczęli mecz od serii 11:2. Od razu na wysokie obroty wskoczyli Hanga i Deck. Później do głosu doszła Fuenlabrada, która odwdzięczyła się serią 12:2 i jedyny raz w całym spotkaniu znalazła się na prowadzeniu. Real Madryt ożywił się po wejściu Heurtela i zaczął wyraźnie dominować na parkiecie, górując nad rywalami niemal w każdym aspekcie (22:18).
W drugiej części uaktywnił się Poirier, a ciągle znakomicie prezentował się Deck. Real Madryt zaczął uciekać Fuenlabradzie, która odbijała się od madryckiej defensywy. Podopieczni Laso mieli też ogromną przewagę pod tablicami, mimo że w tym fragmencie Tavaresa nie było na parkiecie. Odpowiadali za to Poirier oraz Deck. Królewscy zaliczyli kilka naprawdę bezbłędnych momentów i na przerwę schodzili z komfortowym prowadzeniem (45:31).
Po zmianie stron Real Madryt już całkowicie kontrolował mecz i ani na chwilę tej kontroli nie stracił. Na parkiet wrócił Tavares, który w duecie z Yabusele siał postrach dla rywali pod koszem. Fuenlabradzie brakowało argumentów. Jedynie Emegano próbował walczyć, ale był w tym osamotniony. Przewaga cały czas była znaczna, momentami przekraczająca 20 punktów (67:49).
Taka zaliczka sprawiła, że ostatnia kwarta była już tylko formalnością i okazją, by trochę odpuścić. Kluczowi zawodnicy powędrowali na ławkę, a szansę, chociaż bardzo krótką, otrzymał również Núñez. Fuenlabrada wykorzystała rozluźnienie gospodarzy, by trochę poprawić wynik, co udało się w niewielkim stopniu. Pewne zwycięstwo Realu Madryt przed wylotem do Aten na mecz z Panathinaikosem.
92 – Real Madryt (22+23+22+25): Williams-Goss (4), Hanga (5), Deck (16), Tavares (14), Yabusele (14), Causeur (2), Núñez (0), Heurtel (21), Rudy (2), Poirier (8), Llull (0), Taylor (6).
77 – Fuenlabrada (18+13+18+28): Emegano (16), Samar (6), Alexander (3), Meindl (18), Cheatham (14), Zheng (3), Macoha (1), Ristić (12), López (0), Novak (0), Milosavljević (4), Bagayoko (0).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze