Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Courtois: Gra w Realu Madryt jest dla mnie spełnieniem marzeń

Thibaut Courtois udzielił wywiadu dla klubowej telewizji w programie Real Madrid Conecta. Poniżej przedstawiamy zapis wypowiedzi belgijskiego golkipera.

Foto: Courtois: Gra w Realu Madryt jest dla mnie spełnieniem marzeń
Fot. własne

– W wielu meczach niezwykle ważne w kontekście odniesienia zwycięstwa było zachowanie czystego konta. W innych przypadkach liczyło się to, aby zdobyć o tę jedną bramkę więcej od rywala. Drużyna wykonuje swoją pracę kompleksowo – zarówno pod względem ofensywnym, jak i defensywnym. To wszystko pomaga nam w wygrywaniu meczów i utrzymywaniu się na szczycie tabeli. Chcemy to kontynuować.

– Czy jestem najlepszym bramkarzem na świecie? To jasne, że miło jest słuchać tego typu rzeczy. Staram się jak najlepiej wykonywać swoją pracę i pomagać drużynie w wygrywaniu meczów. Dobrze jest słuchać takich opinii, ale ja skupiam się na pracy. Mnie osobiście najbardziej interesują pochwały madridistas, trenera i kolegów z zespołu.

– Czy to mój najlepszy moment? Tak, prawdopodobnie tak. Od dwóch czy trzech lat gram bardzo dobrze i mogę pomagać drużynie. Myślę, że poprzedni sezon był jednym z najlepszych w mojej karierze i to mimo faktu, że nie udało się nam wygrać żadnego tytułu. To sprawia, że o tym się zapomina, ale mimo wszystko klub i kibice będą to pamiętać. Teraz, gdy radzimy sobie lepiej i jesteśmy na szczycie tabeli, to moja postawa przykuwa większą uwagę. Jestem szczęśliwy, że mogę tutaj być. Gdy człowiek jest zadowolony, to łatwiej przychodzą mu te wszystkie interwencje.

– Gdy prawie jedenaście lat temu przybywałem do Hiszpanii, to od samego początku podszedłem z szacunkiem do tutejszej kultury i chciałem jak najszybciej nauczyć się języka. Teraz czuję się Hiszpanem. Powtarzałem to wiele razy – jestem szczęśliwy, że mogę tutaj żyć. Madryt to mój dom i zostanę tutaj na zawsze.

– Czego oczekuje ode mnie Ancelotti? Bronienia. (Śmiech) Obecnie bramkarz jest ważny dla drużyny również pod kątem wyprowadzania piłki. Pod tym względem staramy się robić różnicę na boisku. To aspekt, który można regularnie doskonalić i który może bardzo pomóc w meczu. Później, gdy drużyna ma pewne problemy, jestem na miejscu, aby bronić.

– Skuteczność przy rzutach karnych? Zawsze przed meczem otrzymuję nagrania z rzutami wolnymi, bramkami czy jedenastkami w wykonaniu siedmiu czy ośmiu różnych zawodników danego zespołu. Tym tematem zajmuje się trener bramkarzy, Llopis, który zawsze ma pod ręką pięć czy sześć ostatnich karnych. Przed meczem zawsze patrzę, kto wychodzi w pierwszym składzie rywala, ponieważ czasami to od tego zależy, kto może podejść do jedenastki. Ostatecznie obrona karnego to również trochę szczęścia. W ostatnim czasie ewidentnie mi ono sprzyja.

– Naturalne predyspozycje? To zasługa genów moich rodziców. Oni grali w siatkówkę, a to dyscyplina, w której wysocy zawodnicy muszą umieć bardzo szybko rzucić się na ziemię. Będąc dzieckiem często w ten sposób ćwiczyłem na podwórku. Myślę, że to wszystko bardzo mi pomogło w zostaniu bramkarzem. Gdy mierzysz dwa metry i potrafisz szybko się rzucić na ziemię, to łatwiej jest ci bronić.

– Codzienna praca? Do miasteczka sportowego przyjeżdżam na godzinę przed rozpoczęciem treningu. Zazwyczaj skupiam się na solidnej rozgrzewce, aby uniknąć jakichkolwiek możliwych bólów. Po samym treningu są dodatkowe zajęcia uzupełniające z fizjoterapeutą lub z trenerem na siłowni.

– Rozwój? W wieku 16 lat nie potrafisz się tak dobrze ustawiać, nie grasz zbyt dobrze nogami, nie masz odpowiedniego refleksu i doświadczenia. To wszystko nabywasz wraz z upływem czasu. Najlepsze lata dla bramkarza zaczynają się zazwyczaj od 28. roku życia. Ciekawie jest spojrzeć na rozwój mojej kariery od 16 lat do teraz. Oczywiście w tamtym momencie nawet nie zakładałem, że mógłbym kiedyś zagrać w Realu Madryt. W pokoju miałem flagę z Bernabéu, koszulkę Casillasa i nawet nie śniłem, że mógłbym tu kiedyś być. To niczym sen na jawie.

– Przebudowa Bernabéu? Jesteśmy tutaj praktycznie co tydzień i zawsze obserwuję, co się zmieniło w ostatnich dniach. W ostatnim meczu z Alavés widać było zmiany w dachu, który jest już dużo bardziej zamknięty w narożnikach. Nie będzie drugiego takiego stadionu jak Bernabéu. Nie mogę się już doczekać, aby zobaczyć finalny efekt prac. Czekam również na większe wypełnienie trybun, ponieważ brakuje mi trochę kibiców za bramką.

– Gra w Realu Madryt jest dla mnie spełnieniem marzeń i mogę ten sen przeżywać codziennie. Chcę tutaj grać na tym poziomie jeszcze przez wiele lat. Jestem bardzo szczęśliwy. Nie ma nic lepszego od życia w Madrycie. To niesamowite miasto, w którym zamierzam zostać na zawsze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!