Wszechstronny czołg
Ma 20 lat, ale już po szybkim spojrzeniu na jego posturę trudno odnieść wrażenie, że mowa o zwyczajnym podlotku. Mierzy 191 centymetrów, jednak przy tym wymyka się stereotypowi napastnika o jego budowie ciała.
Fot. Getty Images
Juanmi Latasa nie jest typowym lisem pola karnego, którego największymi zaletami są walka w powietrzu i dostawienie nogi. Słynie on bowiem z dobrego dryblingu, zwinności i uderzenia, szybkości i wykończenia. Gdy dłużej mu się przyjrzymy, zauważymy, że młody Hiszpan ma wszelkie atrybuty nowoczesnego napastnika. Carlo Ancelotti widzi to i dlatego też pod nieobecność Karima Benzemy powołał go na starcie z Granadą.
Raúl regularnie wystawia Latasę w pierwszym skłądzie Castilli, a wszelkie raporty zarówno szkoleniowca Castilli, jak i innych pracowników klubu sugerują, że Juanmi ma wielki potencjał i perspektywy na przyszłość w białych barwach. W bieżącym sezonie zdobył jak dotąd sześć bramek i jest ofensywnym punktem odniesienia rezerw Los Blancos. Jego marzeniem jest zaś debiut dla pierwszego zespołu. Dziś może ten dzień nadejść. Powołanie na potyczkę z Granadą jest dla niego wielką nagrodą za ciężką pracę oraz prezentowaną na boisku jakość. A przecież poprzednie lata spędzone w Valdebebas były dla niego naprawdę trudne. Przez długi czas był zmiennikiem Pablo Rodrígueza i Álexa Forésa. Dopiero w Realu Madryt C jego talent eksplodował. Z 31 golami został najlepszym strzelcem rozgrywek.
Latasa w 2020 roku sięgnął z zespołem Raúla po Ligę Młodzieżową. Był to pierwszy triumf Realu Madryt w tym turnieju. Tamte chwile stanowiły rekompensatę za wcześniejsze lata pełne przeszkód, podczas których trzeba było wykazać się prawdziwą siłą przetrwania. Juanmi oficjalnie jest zarejestrowany jako gracz Juvenilu A, ale Raúl na dobre wziął go pod swoje skrzydła.
Historia Juana Miguela Latasy to typowa opowieść o drodze pełnej zakrętów, która jednak prowadziła do coraz większych sukcesów. Napastnik wyróżniał się w ADU Adarve, a skauci Królewskich szybko zauważyli w nim duże możliwości i sprowadzili go do szkółki Realu Madryt. Do klubu dołączył w 2016 roku, do zespołu Cadete A prowadzonego przez Tristána Celadora. Dla zawodnika nie był to jednak dobry rok. Jako typowa dziewiątka strzelił jedynie 9 goli spośród 164 zdobytych przez całą drużynę. Cztery razy wyszedł na boisko od początku, 16 razy zaś zaczynał na ławce. Miejsce blokowali mu wspomniani Pablo Rodríguez i Álex Forés.
Trenerzy mimo wszystko w niego wierzyli. Manu Fernández przesunął go do juvenilu, a zaufanie to okazało się kluczowe dla dalszego rozwoju atakującego. Wreszcie stał się kluczowym ogniwem ofensywy. Zdobył 31 bramek i został najlepszym strzelcem grupy 1 Primera División Autonómica Juvenil. Wówczas kibice Królewskich usłyszeli o nim po raz pierwszy.
Naturalną konsekwencją był przeskok do Juvenilu B. Na początku miał jeszcze nieco trudności z pokazaniem pełni możliwości, to jednak również postawił na swoim. Mimo trapiących go kontuzji i tak zakończył sezon z 10 trafieniami. Później, już w Juvenilu A, skończył rozgrywki Grupy 5 z najlepszą średnią bramek na mecz. Do tego został powołany do reprezentacji Madrytu U-18, następnie zdobywając mistrzostwo kraju.
Następnie przyszedł już czas na Castillę. Raúl liczył na Latasę podczas przedsezonowych przygotowań. Pierwsza bramka przyszła już w debiucie. Olbrzymia wiara szkoleniowca była kluczowa w dalszych postępach Juanmiego. Pod okiem byłego wybitnego atakującego Latasa z każdym dniem stawał się coraz bardziej kompletnym zawodnikiem, który potrafi nie tylko wykończyć akcję, lecz także czuje się komfortowo na skrzydłach. Najlepszym dowodem na to, jak szerokim wachlarzem umiejętności dysponuje, było starcie w miniklasyku z Barceloną, gdzie Latasa zdobył dla Castilli obie bramki (wynik końcowy 2:2).
Piłkarz ma już na koncie także kilka występów w kadrze do lat 19 i 20. Pozostaje liczyć na to, że Latasa dalej będzie harmonijnie się rozwijał i w pewnym momencie stanie się faktyczną alternatywą w pierwszej drużynie Realu Madryt. Dziś mecz z Granadą rozpocznie na ławce. Tak czy inaczej, może to być początek czegoś większego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze