Advertisement
Menu
/ as.com

Tylko Casemiro

Carlo Ancelotti publicznie przyznaje, że nie widzi idealnego zmiennika dla Casemiro. Brazylijski pomocnik jest dla trenera niezbędnym elementem układanki. I to mimo faktu, że w sezonie 2013/14 sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.

Foto: Tylko Casemiro
Fot. Getty Images

Casemiro w dalszym ciągu pozostaje zawodnikiem praktycznie nie do zastąpienia w pierwszym zespole Realu Madryt. I Carlo Ancelotti nie ma żadnych problemów z tym, aby publicznie to przyznać. W ostatnim pucharowym meczu z Elche brazylijski pomocnik w końcu mógł liczyć na odpoczynek, a w jego miejsce do pierwszego składu wskoczył Eduardo Camavinga. Młody Francuz wyróżnia się pod względem fizycznym, ale z czysto taktycznego punktu widzenia nie gwarantuje drużynie tego co Brazylijczyk. Podobnie wygląda to w przypadku Fede Valverde czy Toniego Kroosa, którzy dużo tracą, gdy muszą zmienić pozycję. Casemiro jest tylko jeden.

„Jeśli będziemy poszukiwać na rynku kopii Casemiro, to popełnimy błąd. Nie znajdziemy takiej, ponieważ on jest unikalny. Jednak ogólnie na pozycji pivota mogą też grać inni. Zagrał Camavinga, który ma nieco innego predyspozycje. Dobrze wychodzi z piłką, ale nie ma tego zmysłu taktycznego Casemiro. Nigdy wcześniej nie miałem w swoim zespole takiego pivota. W Milanie miałem Pirlo, który miał jednak inne warunki. Musisz adaptować się do tego co masz”, stwierdził na ostatniej konferencji prasowej Carletto.

Fakty są jednak takie, że klub w dalszym ciągu poszukuje pomocnika jak najbardziej przypominającego Casemiro, aby Brazylijczyk mógł częściej liczyć na cykliczny odpoczynek i rotacje. W tym kontekście w ostatnim czasie zaczęło się mówić o Francku Kessié, którego kontrakt z Milanem wygasa po zakończeniu sezonu. Ponadto w szkółce wyróżnia się postać Antonio Blanco, który jednak na ten moment nie może liczyć na zaufanie ze strony Ancelottiego – w obecnym sezonie w pierwszym zespole Królewskich zgromadził zaledwie 36 minut na przestrzeni dwóch meczów. To wszystko doprowadza do tego, że Casemiro nie podlega praktycznie żadnym rotacjom – na ten moment 2421 minut (piąty zawodnik Realu Madryt z największą liczbą rozegranych minut) i regularne powoływania do reprezentacji Brazylii.

Warto tutaj przypomnieć, że Ancelotti podczas swojego pierwszego etapu w Realu Madryt niekoniecznie był zwolennikiem talentu Casemiro. W sezonie 2013/14 Brazylijczyk był dopiero czwarty w kolejce do miejsca w środku pola za Xabim Alonso, Samim Khedirą i Asierem Illarramendim. Na przestrzeni całego roku zgromadził tylko 657 minut, ale błysnął w rewanżowym starciu z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów, gdy swoim wejściem pozwolił Królewskim utrzymać przewagę z pierwszego meczu. W finale w Lizbonie wobec zawieszonego za żółte kartki Xabiego Alonso do składu po dłuższej kontuzji wskoczył Khedira, a sam Casemiro po zakończeniu sezonu odszedł na wypożyczenie do Porto.

Bez urazy
Mimo niezbyt udanych początków Casemiro nie chowa wobec Ancelottiego żadnej urazy. Wręcz przeciwnie, wypowiada się o nim w samych superlatywach i wie, że teraz może liczyć na jego pełne zaufanie. „Gdy słyszysz na swój temat tak dobre rzeczy z ust człowieka, który w futbolu siedzi 40 lat, to jesteś z tego powodu szczęśliwy. To człowiek futbolu. Bardzo go podziwiam jako trenera. W swoim pierwszym etapie często ze mną rozmawiał i powtarzał mi, że na pewno będę grał w Realu Madryt. Dużo się od niego nauczyłem i jestem mu za to wdzięczny”, zachwala swojego trenera Casemiro. Casemiro, który wie, że jest dla Carletto niezbędnym elementem układanki.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!