Advertisement
Menu
/ marca.com

Jak Real buduje pewność siebie Courtois

W Realu Madryt nikt nie ma wątpliwości, że Thibaut Courtois jest bramkarzem na lata i zarazem zawodnikiem, który naznaczy w klubie epokę.

Foto: Jak Real buduje pewność siebie Courtois
Fot. Getty Images

Zapewne trzeba będzie poczekać jeszcze parę sezonów, by dowiedzieć się, czy Courtois dosięgnie poprzeczki zawieszonej przez Ikera Casillasa czy też zdoła osiągnąć w Lidze Mistrzów tyle, co Keylor Navas. Nie zmienia to jednak faktu, że Thibaut nie pęka przed żadnymi wymaganiami i niewątpliwie jest w tym momencie jednym z najlepszych bramkarzy świata. Florentino swego czasu mocno naciskał na jego transfer i z pewnością tego nie żałuje. Dowodem na to, jak ważny dla stabilności projektu jest Belg, jest to, że mimo braku wymuszonego pośpiechu jego umowa została zawczasu przedłużona do 2026 roku. 

Courtois uważany jest za jednego z głównych architektów mistrzostwa Hiszpanii w sezonie 2019/2020. Sytuacja drużyny była skomplikowana, jednak zaangażowanie i forma bramkarza okazały się kluczowe w odniesieniu ostatecznego triumfu. Również w zeszłym sezonie Thibaut był ostoją zespołu, który do końca walczył o mistrzostwo i Ligę Mistrzów. Jest on także facetem niebojącym się mówić wprost tego, co myśli. Być może właśnie otwarte krytykowanie UEFA i FIFA, zwłaszcza w kwestii Ligi Narodów, pozbawiła go nominacji do nagrody FIFA The Best. W finałowej piątce znaleźli się Alisson, Donnarumma, Mendy, Neuer i Schmeichel. Na próżno szukać też Oblaka czy Ter Stegena. To brak Courtois należy jednak uważać za największy akt niesprawiedliwości. 

W klubie apelują do zawodnika, by zachował spokój i nie tracił czasu oraz energii na słowne konfrontacje. – Brak nominacji do nagrody mnie aż tak nie dziwi. Być może jest to spowodowane niektórymi z moich komentarzy. Tak czy inaczej, niech wygra najlepszy – stwierdził w tym tygodniu. Real chce natomiast tylko tego, by Courtois pozostawał skupiony na swojej pracy, która jest w Madrycie bardzo doceniana. 

Królewscy przed startem sezonu zatrudnili na nowo Luisa Llopisa. Trener bramkarzy pracował już w Valdebebas za Zidane'a. To w znacznej mierze jego zasługą jest rozwój Keylora Navasa. Llopis to specjalista o bogatym CV (Athletic, Mallorca, Granada, Levante, Real Madryt i Real Soceidad), dziś dbający o wysoką formę Thibaut. Jego treningi uchodzą za niezwykle nowatorskie, zawierają analizy wideo rywali oraz zwracają uwagę na choćby najdrobniejsze aspekty poruszania się między słupkami. Działacze oraz pion sportowy nieustannie powtarzają, że Courtois w każdym meczu ma co najmniej jedną kluczową interwencję. To jedynie potwierdza, że w bramce Realu Madryt nie może stać ktokolwiek. Koncentracja, zręczność, refleks, ustawienie i gibkość byłego golkipera Chelsea są dla zespołu Carlo Ancelottiego nie do przecenienia. 

Spotkanie z Sheriffem było 500. występem w profesjonalnej karierze Belga. Dla Ancelottiego jest absolutnie nietykalny, wcześniej zaś takim samym statusem cieszył się u Zidane'a. Obecnie Courtois ma na koncie rozegrane 44 mecze z rzędu. Andrij Łunin na ten moment nie może marzyć o choćby pojedynczym występie. Thibaut gra wszystko od 23 stycznia. Łunin zaś po raz ostatni wystąpił w pucharowej kompromitacji z Alcoyano. Na dziś całkowity przebieg Courtois to 147 spotkań i 58 czystych kont. 

29-latek cały czas jednak odczuwa pewien niedosyt. Wciąż bowiem nie może doczekać się międzynarodowego uznania na galach takich, jak własnie The Best. Z drugiej strony jednak absurd polega na tym, że możemy go znaleźć wśród kandydatów do triumfu w konkursie o Trofeum Lwa Jaszyna, czyli odpowiednikowi Złotej Piłki dla bramkarzy. Nagroda przez France Football zostanie wręczona w poniedziałek. W obecnym sezonie wiele mówi się o fantastycznej postawie Benzemy i Viniego oraz o istocie środka pola złożonego z Kroosa, Modricia i Casemiro. Przy tym wszystkim jednak absolutnie fundamentalną rolę odgrywa także właśnie Courtois. 

– Courtois to jeden z najlepszych bramkarzy ostatniego czasu. Patrzę na golkiperów w określony sposób: ktoś albo jest jedynką, albo nie. Jest na świecie kilku bramkarzy, którzy są numerami jeden i są skazani na grę w wielkich klubach. Thibaut jest jednym z nich. Dlatego też Real może być w pełni spokojny. To bardzo ważne, ponieważ wielu graczy na tej pozycji miało w Madrycie olbrzymie trudności. Uważam, że kluczowym momentem w jego karierze było odejście Keylora. Wtedy wreszcie mógł poczuć się bezpiecznie i zademonstrować pełnię możliwości. Od tamtej pory jego forma była bardzo wysoka. Popełnia bardzo mało błędów, jest kompletny i godny zaufania – analizuje Santiago Cañizares.

Jeden z najsłynniejszych hiszpańskich bramkarzy podkreśla też rolę wspomnianego Llopisa. – To jeden z najlepszych trenerów bramkarzy na świecie. Profesjonalista, który wykonuje świetną pracę w każdym aspekcie. Do tego jest świetnym psychologiem. Na pewno mocno wpłynął na to, jak w ogólnym rozrachunku spisuje się Thibaut – dodał. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!