Advertisement
Menu
/ RealMadridTV, Movistar+

Courtois: Nie może się tak dziać

Thibaut Courtois po meczu La Ligi z Rayo Vallecano udzielił wywiadów telewizjom Movistar+ i RealMadridTV. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Realu Madryt z tych rozmów na murawie Santiago Bernabéu.

Foto: Courtois: Nie może się tak dziać
Fot. Getty Images

– Nie może być tak, że możemy spokojnie wygrywać 3:0 czy 4:0, a wygrywamy 2:0 i kończy się na tym, że na linii bramkowej od straty punktów ratuje nas Toni [Kroos]. Wielka szkoda tej końcówki, bo graliśmy dobrze i kontrolowaliśmy to spotkanie. Jednak pojawiło się trochę ich szczęścia i naszego pecha, bo przy golu piłka dotknęła Alaby, co zmieniło jej tor, gdy leciałem, by ją obronić [uśmiech]. Oni urośli po tym golu i prawie doprowadzili do remisu. Nie może się tak dziać, bo te 3 punkty były naprawdę ważne. Cieszymy się, że je mamy.

– Moja rola przy nacisku Rayo? Oni mocno naciskali, więc zamysłem było rozgrywanie ze mną, bym szukał Militão i Alaby, a oni szukali dalej przestrzeni za plecami pomocników, gdzie było już dużo miejsca. Gdy dwa razy złapałem piłkę po rożnych, szybko uruchamiałem kontry. Nie wykorzystaliśmy okazji, które stworzyliśmy.

– Gwizdy kibiców? Wiemy, że nie zawsze da się wygrać 4:0 czy 5:0, kiedy kibice bawią się lepiej. Czasami jest trochę trudniej, ale zawsze potrzebujemy wsparcia fanów. Jednak jasne, jeśli oni gwiżdżą, to jest tym, co jest. Będziemy starać się grać lepiej, by oni bawili się tak jak dzisiaj... no, poza końcówką, gdy cierpieli [śmiech]. Ogólnie to był bardzo dobry mecz, ale w końcówce pozwoliliśmy za bardzo uciec temu meczowi i trochę się zrelaksowaliśmy. Ogólnie było jednak dobrze.

– Wnioski na przyszłość z tego meczu? Podkreślam, że dosyć dobrze zarządzaliśmy tym meczem. Temat jest taki, że przy tym ostatnim czy przedostatnim rożnym, gdy prawie wyrównali, gość nie może tam stać sam. Potrafiliśmy jednak cierpieć, a drużyna pokazała, że potrafi walczyć i że potrafić być do końca skoncentrowana, by uratować to zwycięstwo nawet przy trudnościach. Trzeba próbować utrzymywać to czyste konto i wiesz, nie tracić takich bramek. Z Barcelona w końcówce straciliśmy trochę głupiego gola, z Elche to samo... Najważniejsze są 3 punkty, ale jeśli wygrywamy te wszystkie mecze 2:0 i nagle rywal trafia, to wtedy wszystko może się zdarzyć do tej ostatniej sekundy i męczymy się z 2:1 do ostatniej sekundy. Musimy zmienić to, że trzeba wcześniej zamykać mecze. W tych dniach mieliśmy chyba same wygrane 2:1 poza Osasuną i trzeba zabijać spotkania, bo mamy jakość, by strzelać więcej goli.

– [w klubowej telewizji] Dziękuję za rozmowę. Hala Madrid!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!