Vallejo czeka na swoją kolej
Jesús Vallejo w dalszym ciągu nie rozegrał w tym sezonie ani jednej minuty. Hiszpański stoper liczy na to, że w końcu otrzyma od Carlo Ancelottiego swoją szansę.
Fot. Getty Images
Sezon 2021/22 nie rozpoczął się dla Jesúsa Vallejo w najlepszy możliwy sposób. Obok Mariano 24-letni stoper jest jedynym zdrowym zawodnikiem z pola, który nie rozegrał jak do tej pory ani jednej minuty. Bez gry pozostają również Ferland Mendy i Dani Ceballos, ale w ich przypadku wynika to z problemów zdrowotnych, z którymi borykają się od samego początku rozgrywek.
Mimo faktu, że Vallejo liczył na nieco więcej szans od Carlo Ancelottiego, to nie zamierza załamywać rąk. Ma świadomość tego, że z powodu udziału na Igrzyskach Olimpijskich z dosyć dużym opóźnieniem dołączył do okresu przygotowawczego Królewskich, dlatego pozostaje w tyle względem pozostałych zawodników. Ponadto zdaje sobie sprawę z tego, że w tym momencie jest dopiero czwartym stoperem w hierarchii i na swoją szansę będzie musiał cierpliwie poczekać.
Obecny sezon jest dla Vallejo trzecim w pierwszym zespole Realu Madryt. Po dwuletnim wypożyczeniu chce w końcu udowodnić, że jest gotowy na grę na najwyższym poziomie. W koszulce Granady mógł liczyć na regularność (21 meczów w drugiej połowie sezonu 2019/20 i 37 meczów w sezonie 2020/21) i czuje, że teraz jest dojrzalszym piłkarzem względem tego, który w 2017 roku stawiał swoje pierwsze kroki w stolicy Hiszpanii pod skrzydłami Zinédine'a Zidane'a.
Wiara
Real Madryt od samego początku pokładał w Vallejo duże nadzieje – najlepiej świadczy o tym fakt, że w 2019 roku klub postanowił przedłużyć z nim kontrakt aż do 2025 roku. Tym samym umowa hiszpańskiego stopera obowiązuje jeszcze trzy i pół roku, ale obie strony mają świadomość tego, że to właśnie ten obecny sezon naznaczy najbliższą przyszłość. 24-latek regularnie powracające problemy zdrowotne ma już całkowicie za sobą i teraz pozostaje mu walka o miejsce w pierwszym składzie Królewskich. Chce wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, aby przekonać do siebie Ancelottiego i tym samym uniknąć sytuacji, w której po nieudanym sezonie klub mógłby wziąć pod uwagę rozstanie definitywne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze