Oddech dla Casemiro
Brazylijczyk nie udał się na zgrupowanie swojej reprezentacji i pozostał w Madrycie. Pomocnik od kilku sezonów gra praktycznie w każdym spotkaniu i teraz ma czas, aby odpocząć i naładować baterię na najbliższe tygodnie.
Fot. Getty Images
Casemiro ostatecznie nie poleciał na zgrupowanie reprezentacji Brazylii, a powodem tego była infekcja zęba mądrości. Piłkarz zmagał się z dużym bólem oraz gorączką i przez cały czas znajdował się pod opieką lekarzy. Warto wspomnieć, że tuż przed przerwą na kadry pomocnik znajdował się również na granicy odniesienia kontuzji mięśniowej. Oczywiste było, że piłkarz potrzebuje odpoczynku. Pozostanie w Madrycie było więc dla niego najlepszym wyborem, aby naładować baterie i odzyskać swoją najlepszą wersję. Brak wyjazdu na zgrupowanie oznaczało dla Casemiro odpuszczenie trzech spotkań oraz brak konieczności spędzenia wielu godzin w podróży.
29-latek może teraz liczyć na zasłużony odpoczynek, którego brakowało mu na przestrzeni ostatnich sezonów. Nie licząc absencji spowodowanych kartkami oraz pozytywnego testu na obecność koronawirusa, pomocnik ostatni raz nie mógł być powołany na mecz Realu Madryt w listopadzie 2018 roku, kiedy to miała miejsce jego poprzednia kontuzja. Przez ten czas Casemiro zawsze był do dyspozycji zarówno trenera, jak i selekcjonera, spędzając na boisku ogromną liczbę minut w każdy sezonie.
Pomocnik gra bardzo dużo, a najlepiej pokazują to statystyki z poprzednich dwóch sezonów. W rozgrywkach 2020/21 Real rozegrał łącznie 52 spotkania, a Casemiro wystąpił w 46 z nich (88%). W sezonie 2019/20 jego liczby prezentowały się podobnie: 51 meczów Los Blancos i 46 występów Brazylijczyka (90%). W aktualnych rozgrywkach 29-latek ma już na swoim koncie 9 rozegranych spotkań i jedyny mecz, w którym nie pojawił się na murawie, to starcie z Mallorką na Santiago Bernabéu.
Rzeczywistość jest taka, że w Realu Madryt od kilku lat mocno trzymają kciuki, aby pomocnikowi w żadnym momencie nie doskwierały kontuzje i aby zawsze był on do dyspozycji szkoleniowca. Królewscy od kilku lat nie mogą znaleźć zawodnika o podobnej charakterystyce co Casemiro. W ostatnich latach wydawało się, że rolę zmiennika dla Brazylijczyka może przejąć Marcos Llorente, jednak Hiszpan ostatecznie został skreślony przez Zinédine’a Zidane’a. Francuski szkoleniowiec często powtarzał, że Casemiro czuje się dobrze i może grać, nawet w okresach najbardziej napiętego terminarza.
W ostatnim okienku transferowym do Madrytu przybył Eduardo Camavinga. 18-latek, który w spektakularny sposób zyskał sobie uznanie Ancelottiego już na samym początku sezonu, zdążył już przejąć rolę Casemiro i kilka razy był ustawiony jako defensywny pomocnik, jednak trener nie boi się również wystawiać go wyżej, jak miało to miejsce w starciu z Espanyolem. W aktualnym momencie Casemiro ciągle zbiera siły na najbliższe wymagające tygodnie i do treningów z resztą grupy wróci we wtorek. Tego dnia sztab będzie oceniał również sytuację zdrowotną Edena Hazarda oraz wspomnianego Camavingi, którzy przez urazy musieli opuścić zgrupowania swoich reprezentacji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze