Advertisement
Menu

Pewne zwycięstwo koszykarzy

Real Madryt pewnie pokonał na wyjeździe Andorrę w ramach 2. kolejki Ligi Endesa. W żadnym momencie wygrana Królewskich nie była zagrożona.

Foto: Pewne zwycięstwo koszykarzy
Fot. własne

Real Madryt odniósł pewne zwycięstwo z Andorrą w 2. kolejce Ligi Endesa. Królewscy prowadzili od początku do końca i praktycznie w żadnym momencie zwycięstwo nie było zagrożone. Gospodarze byli w stanie nawiązywać w pewnym stopniu rywalizację jedynie w pierwszej połowie rywalizacji. Po zmianie stron podopieczni Pabla Laso rozstrzygnęli mecz i szybko znaleźli się w bardzo komfortowej sytuacji. Graczem spotkania został Tavares, który do 15 punktów dołożył 7 zbiórek i aż 5 bloków.

Blancos rozpoczęli mecz od serii 10:0, pokazując gospodarzom, że czują się na parkiecie bardzo dobrze. W pierwszej piątce znalazł się Tavares, który potrafił zrobić różnicę. Z jednej strony zdobywał punkty, ale też sporo dokładał od siebie w defensywie i przy zbiórkach. Andorra starała się utrzymywać w grze, ale nie była w stanie odrobić strat. Hannah próbował pełnić rolę lidera, ale Pablo Laso wymyślił dobry plan, by go zatrzymać. Po pierwszej kwarcie Real Madryt prowadził 21:14.

W drugiej kwarcie przewaga madrytczyków cały czas się utrzymywała, chociaż zmieniał się jej rozmiar. Tavares opuścił parkiet, więc pod koszem dominował Poirier. Dobre minuty zaliczył też Alocén, chociaż w ogólnym rozrachunku statystyki ofensywie Blancos trochę się obniżyły. Real Madryt wygrał tę kwartę tylko jednym punktem i w ogólnym rozrachunku prowadził 38:30.

Po zmianie stron skończyły się emocje związane z końcowym rozstrzygnięciem meczu. Przewaga Realu Madryt przekroczyła 20 punktów. W tym fragmencie rolę lidera przejął Hanga, który dobrze wprowadził się w szeregi madrytczyków. Swoje dołożył też Tavares i po 30 minutach gracze Laso wygrywali aż 64:44.

Ostatnia część spotkania przypominała sparing. Pablo Laso wykorzystał okazję, żeby rotować składem. Nie licząc Yabusele (26,5 minuty), żaden zawodnik nie przekroczył 23 minut na parkiecie. To dobra wiadomość, ponieważ w niedzielę Królewskich czeka kolejne spotkanie. W czwartej kwarcie z dobrej strony pokazał się Williams-Goss. Przewaga Realu Madryt przekroczyła nawet 30 oczek. Teraz w niedzielę Blancos zmierzą się z Obradoiro.

58 – MoraBanc Andorra (14+16+14+14): Miller-McIntyre (2), Hannah (8), Noua (6), Diagné (10), Crawford (2), Paulí (6), Olumuyiwa (2), Nakić (2), García (8), Jelínek (7), Morgan (3), Arteaga (2).

86 – Real Madryt (21+17+26+22): Causeur (5), Heurtel (5), Hanga (12), Tavares (15), Yabusele (12), Williams-Goss (10), Rudy (0), Vukčević (3), Alocén (6), Poirier (8), Llull (5), Taylor (5).

Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!