„Cztery dni temu Carletto powiedział Marco, aby został”
Agent Marco Asensio, Horacio Gaggioli, był gościem nocnej audycji programu El Larguero na falach radia SER. Poniżej przedstawiamy zapis jego wypowiedzi.
Fot. Getty Images
– Gdy Marco zostawał, to znaliśmy poziom środka pola Realu Madryt. To prawdopodobnie najlepsza pomoc na świecie. Casemiro, Modrić, Kroos… Gdzie mielibyśmy grać? Tu nie chodzi o brak wiary w Marco, ale on od zawsze był przyzwyczajony do strzelania goli startując z pozycji mediapunty. Piłkarz o jego jakości równie dobrze może grać również na skrzydłach. Wiedzieliśmy, że cały rok po jego kontuzji będzie bardzo trudny i że Real Madryt nie może czekać. Ten klub musi wygrywać w każdy weekend, dlatego proces rehabilitacji w Realu Madryt nie jest łatwy.
– Możliwe wypożyczenie w poszukiwaniu minut? Braliśmy pod uwagę wypożyczenie do innej drużyny z najwyższego poziomu, aby jak najszybciej wrócić na odpowiedni poziom. W tej kwestii nie miałoby dla nas znaczenia, czy byłaby to Hiszpania, czy klub z zagranicy. Jednak dosłownie cztery dni temu Carletto powiedział Marco, żeby został.
– Powrót po kontuzji? Marco wciąż ma dużą pewność siebie. Myślę, że dobrze mu zrobiło to, że po powrocie na boisko zdobył bramkę od razu po 25 sekundach. Dobrze się czuł, nie odczuwał żadnego bólu, był tym powrotem bardzo podekscytowany i powiedział mi: „Zostajemy, ponieważ to właśnie tutaj odzyskam swój najwyższy poziom”.
– Kontaktowali się ze mną dyrektorzy kilku klubów z Ligi Mistrzów. Przekazywali mi, że zdają sobie sprawę z tego, że Marco jeszcze nie do końca się wykurował, ale i tak chcieliby go mieć w swoim zespole. Podkreślali jednak, że nie w roli skrzydłowego, gdyż ich zdaniem to nie jest jego pozycja na boisku.
– Postawa Realu Madryt? Jesteśmy naprawdę wdzięczni klubowi, który zawsze stawiał sprawę jasno: „Podejmijcie taką decyzję, która będzie najlepsza dla Marco. My chcemy, aby na spokojnie się wykurował. Wierzymy w niego, ale jeśli uznacie, że odejście będzie dla niego najlepsze…”. Nie mamy klubowi nic do zarzucenia. Sam Carletto również mówił: „Słuchaj, Marco, wierzę w ciebie i chcę, abyś grał w środku pola”.
– Idealna pozycja dla Marco? Ustawienie 4-4-2 i on w roli tego najbardziej wysuniętego pomocnika. Ale gra w pomocy również jest w porządku, chociaż trzeba powiedzieć, że Marco ma pewne ograniczenia, jeśli chodzi o grę defensywną. Najlepszy jest z piłką przy nodze i blisko pola karnego rywala.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze