Advertisement
Menu
/ Leszczu, Mateo, ostricz

Gol Ødegaarda, dobry mecz Brahima

Wreszcie świetnie zawody rozegrał Martin Ødegaard, ale poza nim co najmniej dobre spotkanie zanotował tylko Brahim. Jak spisali się pozostali?

Foto: Gol Ødegaarda, dobry mecz Brahima
Fot. Getty Images

Wypożyczeni

Brahim Díaz (AC Milan)
W Lidze Mistrzów Milan po emocjonującym meczu przegrał z Liverpoolem 2:3. Brahim pokazał się z dobrej strony. Chętnie wdawał się w indywidualne pojedynki, a przede wszystkim trafił do siatki. Znalazł się we właściwym miejscu na dobitkę i dał mediolańczykom prowadzenie 2:1, którego jednak nie udało się utrzymać. Przewaga Liverpoolu była wyraźna, ale Brahim potrafił napędzić akcje Milanu.
Ocena WhoScored: 7,1/10

Hiszpan wyszedł w pierwszym składzie na wyjazdowe starcie z Juventusem. Rozegrał dobre 89 minut, był aktywny, zanotował trzy kluczowe podania i wygrał sześć z dziesięciu pojedynków z obrońcami Starej Damy. Bardzo solidne zawody Brahima, a Milan zremisował z Juventusem 1:1.
Ocena WhoScored: 7,1/10

Víctor Chust (Cádiz CF)
Problemy defensywne zespołu sprawiły, że Chust po raz pierwszy znalazł się w podstawowym składzie. Wykorzystał okazję i spisał się bardzo dobrze. W pierwszej połowie był wzorowy. W drugiej, kiedy ataki Celty Vigo nabrały na sile, zaliczył też niepewne interwencje. Przy straconym golu jednak nie zawinił i potrafił też ratować Andaluzyjczyków, gdy była taka potrzeba. Ten występ może stanowić przepustkę do wyjściowej jedenastki na dłużej, ponieważ Cádiz pokonał Celtę 2:1, a to dopiero pierwsze zwycięstwo tego zespołu w sezonie.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,8/10

Takefusa Kubo (RCD Mallorca)
W meczu Mallorki z Villarealem Kubo pokazał się z dobrej strony. Japończyk był bardzo aktywny w środku pola, zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Pomocnik oddał dwa strzały na bramkę przeciwnika, często wdawał się w dryblingi i mógł pochwalić się skutecznością podań na poziomie 100% (łącznie 13 podań). Kubo stworzył kilka obiecujących szans na zdobycie bramki swoim kolegom, jednak niedzielny mecz na obiekcie Mallorki nie był pokazem skuteczności. Ostatecznie młody Japończyk był na murawie przez 89 minut, a obie drużyny nie potrafiły pokonać bramkarzy rywali i starcie to zakończyło się wynikiem 0:0.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,9/10

Borja Mayoral (AS Roma)
Po dwóch meczach w całości spędzonych na ławce wreszcie pojawił się na murawie. W 77. meczu z Hellasem Verona jego zespół przegrywał 2:3, dlatego José Mourinho szukał bramek. W ciągu 18 minut 24-letni napastnik był jednak przy piłce zaledwie dwa razy, ani razu w polu karnym rywala. Zaliczył jedno celne podanie i nieudane dośrodkowanie. Ostatecznie rzymianom nie udało się zmienić końcowego rezultatu spotkania.
Ocena WhoScored: 6,0/10

Álvaro Odriozola (ACF Fiorentina)
W sobotnie popołudnie rywalem Fiorentiny była Geona, a mecz ten był drugim występem Hiszpana w nowej drużynie. Obrońca zagrał poprawne spotkanie, chociaż jego strata blisko własnego pola karnego w pierwszej połowie mogła zakończyć się bramką dla gospodarzy. 25-latek zaliczył dwa odbiory piłki i trzy razy faulował przeciwnika, przez co jeszcze przed przerwą obejrzał żółtą kartkę. Piłkarz kilka razy udzielił się również w ataku, posyłając dośrodkowania z prawej strony boiska. Ostatecznie Odriozola zszedł z boiska w 80. minucie, a jego zespół wygrał 2:1.
Ocena WhoScored: 6,4/10

Reinier (Borussia Dortmund)
Przyspawał się do ławki rezerwowych, skąd oglądał domowy mecz z Unionem Berlin. Borussia Dortmund wygrała 4:2.

Odeszli w letnim oknie transferowym

Martín Calderón (Cádiz CF)
Cádiz pokonał Celtę na wyjeździe 2:1, ale Martín oglądał spotkanie tylko z ławki.

Fran García (Rayo Vallecano)
Jego zespół wygrał z Getafe 3:0, a lewy obrońca po raz kolejny zaliczył dobry występ. Nie był kluczowy przy żadnym z trafień Rayo, ale w defensywie spisał się bez zarzutu. Zaliczył sporo interwencji i był lepszy z tyłu niż z przodu.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,4/10

Martin Ødegaard (Arsenal)
Norwega mogliśmy oglądać od początku w wyjazdowym meczu z Burnley. Rozegrał on bardzo dobry mecz, strzelając pięknego gola z rzutu wolnego na wagę zwycięstwa. Do tego dorzucił dwa kluczowe podania i trzy wygrane pojedynki na pięć prób. Choć Arsenal wcale nie wyglądał na drużynę dużo lepszą od Burnley, zdobył ostatecznie ważne trzy punkty i duża w tym zasługa właśnie Ødegaarda.
Ocena WhoScored: 7,8/10

Sergio Ramos (PSG)
Były kapitan Królewskich wciąż leczy kontuzję i dalej nie wiadomo, kiedy stoper zadebiutuje w ekipie z Paryża. Hiszpan trenuje indywidualnie i zagra dopiero wtedy, gdy będzie w 100% zdolny do rywalizacji. W niedzielę PSG ograło u siebie Lyon 2:1.

Raphaël Varane (Manchester United)
Mecz z Young Boys zaczynał na ławce rezerwowych, jednak czerwona kartka dla Wana-Bissaki wymusiła na Czerwonych Diabłach zmianę ustawienia. Varane pojawił się na murawie na drugą połowę, ale nie zdołał pomóc drużynie w utrzymaniu prowadzenia. Przy wyrównującej bramce to on nie zdążył z interwencją, więc można to trafienie zapisać na jego konto. Szwajcarzy niespodziewanie wygrali 2:1.
Ocena WhoScored: 6,2/10

Na ligowe spotkanie z West Hamem Raphaël wrócił do podstawowego składu. Przy trafieniu londyńczyków miał pecha, bo piłka odbiła się od niego, myląc Ge Geę. Poza tym prezentował się bardzo dobrze. Gospodarze często stawiali na dośrodkowania, a Varane świetnie sobie z tym radził. Zaliczył najwięcej kontaktów z piłką spośród wszystkich graczy na boisku. Solidny występ Francuza i cenne zwycięstwo Manchesteru United (2:1).
Ocena WhoScored: 6,9/10

Zawodnik kolejki: Martin Ødegaard

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!