Advertisement
Menu
/ MARCA

Mendy chce podwyżki

Ferland Mendy był jednym z jaśniejszych punktów Realu Madryt w minionym sezonie. Po pierwszym roku spędzonym w stolicy Hiszpanii Francuz na dobre opuścił ławkę rezerwowych. Były gracz Lyonu wobec zaistniałych okoliczności dał klubowi do zrozumienia, że chciałby otrzymać podwyżkę. Włodarze jednak nie biorą tego pod uwagę.

Foto: Mendy chce podwyżki
Fot. Getty Images

26-latek stał się niekwestionowanym graczem wyjściowej jedenastki, zwłaszcza na najważniejsze mecze. Tylko z winy urazów nie zdołał dobić do bariery 50 meczów w sezonie. Ostatecznie zebrał ich 42: 30 w lidze, 11 w Lidze Mistrzów i jeden w Superpucharze Hiszpanii. Jego postawa była bardziej niż zadowalająca. Dla porównania w pierwszym sezonie w Madrycie jego licznik zatrzymał się na 30 spotkaniach. 

Piłkarz jest zdania, że zasługuje na lepsze warunki finansowe, nawet pomimo faktu, ze jego największego zwolennika nie ma już w klubie. Ancelotti swego czasu starał się jednak ściągnąć Mendy'ego do Napoli, więc tak naprawdę nic nie wskazuje na to, by jego rola miała się nagle zmienić. Lewy obrońca bardzo dobrze wkomponował się w zespół, a Zidane umiał zrobić pożytek z jego warunków fizycznych. 

Obecny kontrakt Ferlanda wygasa z końcem czerwca 2025 roku. Jego transferu dokonano na wyraźną prośbę poprzedniego szkoleniowca. Zawodnik w odejściu Zizou nie widzi jednak dla siebie żadnej przeszkody. Przeciwnie – chce powalczyć o warunki kontraktu odpowiadające jego rzeczywistej roli w zespole. 

Pozycja lewego obrońcy jest w zespole przeludniona. Poza Mendym Ancelotti ma w kadrze Marcelo, który ani myśli odchodzić przed upływem ostatniego roku kontraktu, oraz Miguela. Wychowanek wciąż ma status gracza Castilli, ale dla Carletto może być ważnym zawodnikiem. Końcówka sezonu w jego wykonaniu pokazała, że Królewscy być może wyszkolili sobie piłkarza na długie lata. 

Niewykluczone, że swoją szansę w pierwszym zespole dostanie jeszcze jeden canterano. Mowa o Franie Garcíi, który w zeszłym sezonie świetnie spisywał się na wypożyczeniu w Rayo. Real cały czas bacznie go obserwuje, podobnie zresztą jak inne kluby z najwyższego poziomu rozgrywkowego. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!