100 milionów euro za Mbappé

We Francji w poniedziałek wieczorem po raz pierwszy podano informację o tym, że Mbappé faktycznie poprosił PSG o odejście. „Wiem, że Mbappé poprosił o pozwolenie na odejście, ale to trudna sprawa, bo przede wszystkim, musi znaleźć klub, który będzie zdolny do opłacenia go. Jednak nowość jest taka, że on faktycznie nie chce zostać w Paryżu”, przekazał Daniel Riolo.

„Nie wierzy w projekt Leonardo. Jeśli nie odejdzie tego lata, będzie wolny za rok. Doha nie chce o tym słyszeć. Jeśli Mbappé wykazuje się tą chęcią na odejście, musi znaleźć klub, a PSG musi ruszyć, by znaleźć jego zastępcę. Jednak tak, wiadomość jest taka, że Mbappé nie chce zostać w PSG”, dodał ten dziennikarz na antenie radia RMC Sport.

Josep Pedrerol, który od tygodni zapewnia, że Mbappé w następnym sezonie będzie grać w Realu Madryt, skomentował, że Królewscy od 2-3 miesięcy wiedzą, że Francuz chce odejść z PSG. Los Blancos czekają na kwotę transferu, jeśli Les Parisiens w ogóle otworzą się na rozmowy. Dziennikarz podkreśla, że wszystko powoli zmierza do celu i sam Real Madryt celuje w sierpień jako miesiąc domknięcia tej operacji.

Prowadzący Chiringuito dodał, że kluczowym wydarzeniem będzie decyzja PSG o możliwości sprzedaży 22-latka i określenie kwoty za atakującego przy pozostającym roku w jego umowie. Jeśli klub będzie się opierał lub ustali zaporową cenę, sam Kylian może wywrzeć nacisk na Francuzów publicznym wystąpieniem. Tego też ma oczekiwać w takim scenariuszu Real Madryt, który zawsze chciał być rozwiązaniem, a nie problemem dla emira Kataru.

Pedrerol poinformował, że Real Madryt oczekuje, iż cena za Mbappé znajdzie się na poziomie 100 milionów euro i nie odejdzie za wysoko ponad tę granicę. Los Blancos na pewno nie stać na zapłacenie za atakującego 200 milionów euro. Potwierdza to dziennik ABC, który twierdzi, że klub szykuje się do wydania 135 milionów euro: 100 milionów dla Les Parisiens i 35 milionów euro w ramach bonusów i prowizji dla pośredników.