Advertisement
Menu

Niespodzianka w Budapeszcie

Węgrzy niespodziewanie zremisowali 1:1 z Francuzami w drugim meczu fazy grupowej Mistrzostw Europy. Cały mecz rozegrał Varane'a, a do 76. minuty na murawie przebywał Benzema.

Foto: Niespodzianka w Budapeszcie
Fot. Getty Images

Węgrzy już w pierwszych minutach pokazali, że w Budapeszcie nie rozłożą przed Francuzami czerwonego dywanu i nie będą się tylko bronić. Trójkolorowi byli wyraźnie zaskoczeni ofensywną postawą gospodarzy, których musieli kilkukrotnie faulować. Pierwsze realne zagrożenie stworzyli jednak Benzema i Mbappé. Strzał piłkarza Realu obronił Gulácsi, a futbolówka po główce niedoszłego piłkarza Realu przeleciała tuż obok słupka.

Pierwszej fajnej, dwójkowej akcji między Karimem a Kylianem doczekaliśmy się dopiero po półgodzinie gry. Młodszy z Francuzów świetnym podaniem piętką wyłożył piłkę starszemu na trzynasty metr, ale Benzema fatalnie uderzył i futbolówka przeleciała obok bramki. Po chwili kolejną okazję miał Mbappé, który tym razem zatańczył w polu karnym z obrońcami, ale jemu też zabrakło celnego strzału. Przez kolejne minuty kotłowało się w szesnastce gospodarzy, ale w doliczonym czasie gry w Budapeszcie nastąpiła jednak eksplozja radości. Magiczni Madziarzy przeprowadzili szybki atak, Fiola urwał się Varane'owi, wpadł w pole karne i pokonał Llorisa. Sensacyjnie do szatni na prowadzeniu schodzili więc Węgrzy.

Od początku drugiej połowy Francuzi zamykali Węgrów w ich polu karnym, ale niewiele z tego wynikało, tym bardziej że Węgrzy co rusz próbowali wyprowadzać kontrataki. Deschamps nie czekał długo ze zmianami i już w 56. minucie zdecydował się zdjąć Rabiota i wprowadzić Dembélé, który po chwili przeprowadził indywidualną akcję i trafił w słupek. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry boisko opuścił Benzema, który rozegrał kiepskie spotkanie.

Cała reprezentacja Francji nie grała najlepiej, brakowało agresji, pressingu, ale mimo to Trójkolorowi stwarzali sobie kolejne okazje. Jedną z nich miał Mbappé, który w sytuacji sam na sam uderzył mocno, ale też prosto w bramkarza. Węgrzy dzielnie bronili się do samego końca i udało im się wywalczyć jeden punkt, co jest na razie jedną z największych niespodzianek podczas tegorocznych Mistrzostw Europy.

Węgry – Francja 1:1 (1:0)
1:0 Fiola 45+2' (asysta: Sallai)
1:1 Griezmann 66'

Węgry: Gulácsi; Botka, Orbán, Attila Szalai; Négo, Nagy, Kleinheisler (84' Lovrencsics), Schäfer (75' Cseri), Fiola; Sallai, Ádám Szalai (26' Nikolić).
Urugwaj: Lloris; Pavard, Varane, Kimpembe, Digne; Pogba (76' Tolisso), Kanté, Rabiot (56' Dembélé, 87' Lemar); Griezmann, Benezema (76' Giroud) i Mbappé.

Grupa F
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Francja 2 2:1 4
2. Portugalia 1 3:0 3
3. Węgry 2 1:4 1
4. Niemcy 1 0:1 0

Następne mecze w grupie F:
19 czerwca, 18:00 – Portugalia vs Niemcy
23 czerwca, 21:00 – Niemcy vs Węgry
23 czerwca, 21:00 – Portugalia vs Francja

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!