Bale: Dowody na istnienie kosmitów są wszędzie
Gareth Bale wziął udział w Q&A zorganizowanym przy Sky Sports. Walijczyk odpowiadał na pytania kibiców, ale większość z nich dotyczyła Tottenhamu. Piłkarz poruszył jednak też kilka ciekawych wątków.
Fot. Getty Images
Jaki był najlepszy dotychczasowy moment w twojej karierze?
To dość trudne pytanie… Indywidualnie myślę, że mój gol w finale Ligi Mistrzów w Kijowie, a zespołowo raczej moja pierwsza Ligia Mistrzów.
Jak wysoko stawiasz tego gola, bo to musiała być jedna z najlepszych bramek w historii Ligi Mistrzów, biorąc pod uwagę poziom techniczny i fakt, że wydarzyło się to w finale?
Nie wiem, oczywiście to dobry gol i lepiej, żeby ocenili to inni ludzie, a nie ja.
Jaki był najlepszy piłkarz, z którym grałeś w jednej drużynie?
Myślę, że to musi być Ronaldo. Tyle lat gra na najwyższym poziomie i strzelił tyle goli, więc trudno wybrać kogokolwiek innego. Oczywiście przez lata grałem ze świetnymi piłkarzami, ale dla mnie on jest numerem jeden.
Jak wyglądał twój pierwszy trening z Cristiano?
Było dobrze, w porządku. Oczywiście powitał mnie w klubie bez problemu i wtedy dobre było dla mnie to, że mówi po angielsku. Było okej, dobrze się wpasowałem i znałem kilka osób, jak Luka Modrić czy trener Paul Clement, a także rozmawiałem kilka razy z Ancelottim, więc było to całkiem wygodne, ale oczywiście pierwszy dzień w każdym nowym klubie jest nieco stresujący.
(…)
Gdzie są dowody, które sugerują, że kosmici istnieją?
Dowody są wszędzie. Ludzie muszą zrobić research i sobie tego poszukać. Przyglądam się temu tematowi od lat i oczywiście jest dużo fałszywych wiadomości, ale ostatnio amerykański rząd wypuścił kilka zdjęć i nagrań UFO, więc wszystko jest w sieci, a jest też o tym kilka programów na Netflixie. To interesujące i zagłębiam się w to, więc chyba stąd to pytanie.
Harry Kane mówi, że nie ma wystarczających dowodów na to, by go przekonać, a ty mówisz, że dowody są wszędzie.
Tak, myślę, że jest ich mnóstwo. UFO zaobserwowano tyle razy, że nie może przecież być to nieprawda.
Ok, a Joe Rodon? Udało ci się go przekonać? Widziałem, że mieliście bardzo pasjonującą dyskusję na ten temat.
Przekonałem go, ale wciąż nie może się zdecydować. Bardziej już skłania się ku temu, jednak nadal się waha.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze