Advertisement
Menu
/ marca.com

Psychogierki na ostatniej prostej

Real wykonał część obowiązków w Grenadzie, ale tak naprawdę praca jest jeszcze niedokończona. Dziś bowiem trzeba będzie wygrać w Bilbao, a następnie czekać na wpadkę Atlético z Osasuną.

Foto: Psychogierki na ostatniej prostej
Fot. Getty Images

Z założenia Królewskich czeka dziś trudniejszy mecz niż rywali zza miedzy. Podopieczni Zidane'a do samego końca będą jednak czaić się na mistrzostwo. Wygrana w poprzedniej potyczce mocno straciła na wadze po remisie z Sevillą. Real bowiem wciąż nie zależy od siebie. Tak czy inaczej, dystansując się już od sędziowskiego zamieszania, punkt z drużyną Lopeteguiego wciąż może wyjść wiceliderowi na dobre. 

Margines błędu jednak już nie istnieje. Jedyne, co można teraz zrobić, to mocno naciskać na Atleti, począwszy od konfrontacji w Kraju Basków. Plan jest jasny: wybiec na murawę z agresywnym nastawieniem, by jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Tak, by na Wandzie od razu wiedzieli o ciążącej na nich presji. Psychogierki tak popularne za czasów Mourinho dziś w pewien sposób zawitają w lidze na nowo. Wszystko będzie zależało teraz od tego, jak bardzo mocni mentalnie są kandydaci do tytułu. 

Gra nerwów będzie absolutnie kluczowa na tej ostatniej prostej. Atlético cały czas zależy samo od siebie, ale w przypadku choćby remisu to Real ma w rękawie asa w postaci lepszego bilansu bezpośrednich starć zarówno z Los Rojiblancos, jak i Barceloną. Komfortu psychicznego dodać Królewskim musiało także spotkanie z Granadą, ponieważ Los Blancos zdobyli cztery bramki po raz pierwszy od 23 stycznia. Odzyskanie siły rażenia może okazać się fundamentalne. Warto też zauważyć, że Zidane wystawił bardzo młodą jedenastkę, z aż pięcioma graczami poniżej 23. roku życia. Być może dziś Francuz postawi na tę samą formułę, ponieważ rezerwowi nie dają mu zbyt wielu powodów, by zmieniać teraz plan. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!