Luis Enrique obejrzy dzisiejszy mecz z trybun

Jeśli kogoś sama gra w takim meczu nie jest wystarczającą motywacją, ma kolejny powód, by dziś dać z siebie wszystko. Na trybunach Estadio Alfredo Di Stéfano obecny będzie bowiem Luis Enrique, który musi wybrać 26 zawodników, których zabierze ze sobą na Mistrzostwa Europy. 

Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii dziś skupi się raczej na… zespole gości. Ostatnio do kadry z Realu Madryt na powołania mógł liczyć jedynie Sergio Ramos, który znów jest kontuzjowany. W zespole narodowym regularnie grał też Dani Carvajal, ale od 2019 roku zaliczył tylko jeden występ – we wrześniu 2020 roku zagrał całe spotkanie z Niemcami (1:1).

Lucho, który wczoraj obchodził 51. urodziny, może dziś zwrócić uwagę na Nacho, który rozgrywa bardzo dobry sezon. Hiszpan spędził na boisku o około 700 minut więcej niż Ramos i o ponad 1000 minut więcej niż Militão, który dopiero w ostatnich miesiącach mógł liczyć na regularne występy. Ostatnio Luis Enrique nie stawiał jednak na 31-letniego wychowanka Realu Madryt i wolał powoływać takich zawodników jak Diego Llorente, Iñigo Martínez, Eric García czy Pau Torres. 

Selekcjoner zamierza dziś jednak skupić się nie tylko na tym, co będzie działo się na boisku. Swoją obecność w Valdebebas chce wykorzystać na rozmowę z kapitanem reprezentacji, Sergio Ramosem, by omówić uraz uda, który wyklucza go z gry w tym sezonie klubowym. Być może znajdzie też chwilę, by porozmawiać z Lucasem Vázquezem, który też leczy uraz. Szanse 29-latka na otrzymanie powołania są jednak bardzo małe.

Po stronie rywala zawodnikiem do obserwacji będzie 35-letni Jesús Navas, który odnalazł swoje miejsce na prawej stronie obrony i tam grał też w reprezentacji Hiszpanii. Obecność na Mistrzostwach Europy stała się dla niego obsesją, zwłaszcza że wszystkie spotkania fazy grupowej La Roja rozegra właśnie w „jego” Sewilli. Nie jest jednak jedynym piłkarzem na liście selekcjonera, który będzie przypatrywać się takim graczom jak Joan Jordán, Suso czy Óliver Torres.