Advertisement
Menu
/ theathletic.com

Lucas: Zawsze będę fanem Realu

Przed dzisiejszym spotkaniem Lucas Vázquez udzielił obszernego wywiadu portalowi The Athletic. Przedstawiamy wszystkie wypowiedzi wychowanka, który nie może zagrać w Londynie i sam nie wie jeszcze, czy zostanie w Realu na kolejny sezon.

Foto: Lucas: Zawsze będę fanem Realu
Fot. Getty Images

– Trzeba być cierpliwym, aby wiedzieć, że gra w Realu Madryt jest trudna, a kluczem jest być przygotowanym na to, gdy nadarzy się okazja. W Realu Madryt, w największych klubach, doceniane jest to, że za każdym razem, gdy masz szansę, łapiesz ją, jesteś gotowy, dobrze sobie radzisz i pomagasz zespołowi.

– Myślę, że to był najlepszy sezon w mojej karierze, widać to nawet po liczbach. Na początku nie grałem za wiele, a potem, gdy dostałem szansę na Camp Nou, rozegrałem wiele spotkań z rzędu, regularnie występując od początku. Zyskałem dzięki temu pewność siebie, by poczuć się ważnym graczem pierwszego składu, czyli tym, czego piłkarz potrzebuje, aby dawać z siebie to, co najlepsze.

– W futbolu nie przestajesz się uczyć i doskonalić fizycznie, technicznie oraz taktycznie przez całą karierę. W tym sezonie byłem bocznym obrońcą, wahadłowym i skrzydłowym. To sprawia, że jestem kompletniejszym graczem, czuję się bardzo dobrze i mam dużo pewności siebie.

– Musisz dopasować się do okoliczności. To bardzo trudny sezon, z wieloma kontuzjami, przypadkami koronawirusa i nie wiadomo, kiedy zawodnicy będą dostępni, a kiedy nie. Musisz poświęcić temu wiele uwagi, gdy mówisz o sezonie Realu Madryt. Drużyna wiedziała, jak się zjednoczyć, gdy musiała to zrobić, pokazując, czym jest prawdziwy zespół. Żaden piłkarz nie jest niezastąpiony, gdy ktoś musi wyjść na boisko, radzi sobie bardzo dobrze. To jest tajemnica tego sezonu.

– Trener cię nie okłamuje, mówi, czego chce, czego oczekuje, co możesz zaoferować, a czego nie możesz. Mógłbym opowiedzieć ci o wielu momentach, kiedy nie grałem zbyt dużo, a on zawsze ze mną rozmawiał, poprawiał mi nastrój i mówił mi: „Spokojnie Lucas, dostaniesz swoją szansę. Pracuj dalej, a jeśli będziesz ciężko pracował, wszystko inne przyjdzie samo”. To dodało mi pewności odnośnie do tego, co o mnie myśli, o mojej grze. To może ten sekret, że wszyscy gracze znają swoją rolę, wiedzą, że będą mieli okazje i muszą być gotowi. I że wszyscy będziemy ważni w tym sezonie.

– Trener zachowuje równowagę między wydawaniem instrukcji a pozwoleniem graczowi na podjęcie decyzji. Ma plan na mecz, chce, aby drużyna grała w określony sposób, a także indywidualnie udziela ci instrukcji. Więc generalnie wiesz, czego chce i oczekuje od ciebie na boisku, ale jednocześnie mówi ci, abyś grał ze swobodą, okazywał siebie na boisku, był sobą, grał z pewnością siebie. W końcu to pomaga graczowi wydobyć z siebie to, co najlepsze.

– Jest mieszanka odczuć. Czujesz się szczęśliwy, będąc w półfinale Ligi Mistrzów, a jednocześnie zawsze jest trudniej, gdy nie możesz być na boisku. Ale w piłce nożnej najważniejsza jest zawsze drużyna.

– Chelsea zaczęła pierwszy mecz bardzo mocno, naciskała wysoko, miała piłkę, stwarzała okazje i być może mieliśmy szczęście, że nie straciliśmy drugiego gola. Byliśmy trochę za daleko, mieliśmy trudności z naszą grą, ale znaleźliśmy sposób na trafienie, Karim strzelił gola, co było dla nas bardzo dobre. Podczas dużych meczów, takich jak ten, kiedy być może nie grasz najlepiej, jak potrafisz, musisz dobrze się bronić i umieć cierpieć. Ale kwestia awansu jest nadal bardzo otwarta.

– Spodziewamy się bardzo trudnego spotkania, Chelsea gra bardzo dobrze, z bardzo jasnymi pomysłami. Musimy być bardzo dobrzy, bardzo poważni, wiedzieć, że będą momenty w meczu, kiedy będziemy musieli grać piłką, a także inne, kiedy będziemy musieli cierpieć. Kluczem jest wiedza, jak bardzo dobrze sobie z tym poradzić i wykorzystać szansę na zdobycie bramek, gdy nadejdą.

– Wszyscy mamy swoje opinie, nie wiem, czy Superliga to dobry pomysł, czy nie, ale myślę, że musimy przyjrzeć się wielu rzeczom. Uważam, że zbliżamy się do punktu nasycenia i często to piłkarze najbardziej cierpią z powodu coraz większej liczby spotkań każdego roku, przez co masz coraz więcej i więcej kontuzji. Musimy się temu przyjrzeć. Wymagania są coraz większe, a cierpli na tym spektakl. Może więc trzeba zacząć ograniczać liczbę meczów.

– Chcemy wygrać dwa trofea, byłoby to idealne zakończenie trudnego sezonu. Teraz musimy po prostu traktować każdy mecz jako finał, aby mieć pewność, że będziemy móc dalej rywalizować. Zidane mówi nam, że może to będzie ostatni raz, kiedy będziemy w takiej sytuacji, więc musimy cieszyć się chwilą i upewnić się, że każdy z nas daje z siebie wszystko. Wierzę, że o wszystko będziemy walczyć do końca.

– Nie wiem, nie wiem. Nigdy nie wiesz, co wydarzy się w przyszłości. Mam szczęście grać w Realu Madryt, klubie, któremu kibicowałem jako chłopiec. Niezależnie od tego, czy odejdę, czy zostanę, cokolwiek się stanie, zawsze będę fanem Realu. W tej chwili zależ mi tylko na skupieniu się na kontuzji, powrocie do zdrowia w najlepszy możliwy sposób, a następnie zobaczeniu, co się stanie. Moi agenci z pewnością wykonują świetną robotę, aby uzyskać dla mnie to, co najlepsze.

– Prawda jest taka, że chciałbym dalej wygrywać Ligę Mistrzów, a także dalej się uczyć, aby doskonalić się jako piłkarz. W trakcie kariery, każdego dnia, każdego tygodnia, każdego miesiąca możesz się doskonalić. Masz wiele okazji, aby osiągnąć lepsze wyniki niż dotychczas. Musisz patrzeć na takie rzeczy. Musisz ciężko pracować, aby zawsze znaleźć najlepszą wersję siebie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!