Przewidywane składy

Niezdolni do gry pozostają Dani Carvajal i Sergio Ramos, a Eden Hazard zdaniem trenerów i sztabu medycznego ciągle nie jest w gotowości meczowej, chociaż od tygodnia trenuje z drużyną. Poza tym w izolacji z powodu zarażenia koronawirusem pozostaje Rafa Varane.

Jeśli przed Liverpoolem zastanawiano się, czy Zinédine Zidane odpowie na Liverpool ustawieniem 5-3-2, to teraz przy ustawieniu Barcelony z trzema stoperami niespodziewanie (ale czy do końca?) dominuje przekonanie, że trener Królewskich postawi ponownie na system 4-3-3, który przyniósł mu tak dobry wynik z Anglikami.

W obronie przy nieobecnościach trzech podstawowych defensorów do gry ponownie wejdą Lucas Vázquez, Nacho oraz Éder Militão. Przed nimi drugą linię mają stworzyć Casemiro, Toni Kroos i Luka Modrić, nawet jeśli w niektórych rozgłośniach radiowych nieśmiało wskazywano na możliwość dania Chorwatowi odpoczynku i wpuszczenia do jedenastki Fede Valverde, który wystąpił od początku w Klasyku na Camp Nou.

Jeśli Real Madryt ostatecznie rozpocznie mecz w ustawieniu 4-3-3, to nikt nie wyobraża sobie, że ataku nie stworzą Vinícius, Marco Asensio i Karim Benzema. W przypadku postawienia przez Zizou na system 5-3-2, najpewniej do składu kosztem Brazylijczyka lub Hiszpana wskoczy Marcelo.

Barcelona przyleci do Madrytu bez kontuzjowanych Philippe Coutinho i Ansu Fatiego, którzy zmagają się z przeciągającymi się urazami kolana. Do kadry wracają za to po 5-meczowej pauzie Gerard Piqué oraz po 13-meczowej Sergi Roberto. Ten pierwszy to największa zagadka dotycząca składu. Media w Madrycie wstawiają go do jedenastki, media w Katalonii już nie. Jeśli Hiszpan zacznie spotkanie na ławce, to w wyjściowym zestawieniu pojawić się ma Antoine Griezmann.

PRZEWIDYWANE SKŁADY
Real Madryt: Courtois; Lucas, Militão, Nacho, Mendy; Casemiro, Kroos, Modrić; Asensio, Vinícius i Benzema
Pozostali powołani: Łunin i Altube; Marcelo, Odriozola, Valverde, Isco, Rodrygo oraz Mariano

FC Barcelona: Ter Stegen; Araújo, De Jong, Lenglet; Dest, Pedri, Busquets, Alba; Griezmann, Dembélé i Messi
Pozostali powołani: Peña i Tenas; Piqué, Roberto, Umtiti, Firpo, Mingueza, Pjanić, Puig, Ilaix, Trincão oraz Braithwaite.

***

Początek Klasyku już o 21:00. W Polsce będzie można go obejrzeć na kanałach Eleven Sports 1 i CANAL+ Premium na platformie Player.pl.

Spotkanie można też wytypować w FORTUNA. Karim Benzema, który znajduje się w wyśmienitej strzeleckiej formie, jest uznawany za najbardziej prawdopodobnego zdobywcę bramki wśród graczy Królewskich. Jego trafienie wycenia się kursem 2,10. Wyższe prawdopodobieństwo ma jedynie gol Messiego, który wyceniany jest kursem 2,00.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.