Advertisement
Menu

Z obozu rywala: Celta

Już dziś o 16:15 Real Madryt zmierzy się z Celtą Vigo. Co słychać w Galicji?

Foto: Z obozu rywala: Celta
Fot. Getty Images

Jeszcze wiosną 2017 roku Celta zaciekle walczyła w półfinale Ligi Europy z Manchesterem United, ulegając w dwumeczu 1:2, a w ostatnich dwóch sezonach kończyła La Ligę na siedemnastym miejscu, czyli ostatnim gwarantującym utrzymanie. Czy na Balaídos europejskie puchary są pocałunkiem śmierci? W sezonie 2003/04 grała w Lidze Mistrzów i spadła do Segunda División. Trzy lata później historia powtórzyła się, tyle że zespół występował wtedy w Pucharze UEFA. Ostatnie starcie z Czerwonymi Diabłami nie zdegradowało go szczebel rozgrywkowy niżej, ale też nie udało się utrzymać statusu solidnego ligowca. 

Po erze Eduardo Berizzo (2014–2017) prezes Carlos Mouriño nie trafiał z doborem trenerów. Ostatnim szkoleniowcem, który poprowadził Celtę przez cały sezon, był w kampanii 17/18 Juan Carlos Unzué. Następni byli Antonio Mohamed, Miguel Cardoso, Fran Escribá i Óscar García. Żaden z nich nie potrafił wykorzystać potencjału kadry, przeciętnie zdobywali nieco ponad punkt na mecz (Berizzo miał średnią 1,48). Doszło do tego, że klub z Galicji ostatni sezon zakończył zaledwie z jednym oczkiem przewagi nad strefą spadkową.

García pozostał jednak latem na stanowisku. Wielu ekspertów było zdziwionych, a pierwsze kolejki potwierdziły zasadność ich reakcji. Kredyt zaufania wystarczył na dziewięć kolejek, w których drużyna wygrała tylko raz i wylądowała na 18. miejscu w tabeli. Zarząd postanowił obrać kierunek południowoamerykański i zatrudnił Eduardo Coudeta. Argentyńczyk ma 46 lat, jako piłkarz rok spędził na Balaídos, a trenował do tej pory w swojej ojczyźnie (Racing Club, z którym zdobył mistrzostwo oraz Club Atlético Rosario), Meksyku (Club Tijuana) i Brazylii (Internacional Porto Alegre). W tym ostatnim miejscu zrezygnował z posady, by rozwijać się na Starym Kontynencie.

Efekt nowej miotły zadziałał błyskawicznie. Co prawda w debiucie Los Celestes przegrali z Sevillą, ale później zdobyli 16 punktów na 18 możliwych, strzelając w sześciu meczach 14 goli. Ścisk w środku hiszpańskiej stawki był na tyle zbity, że w trzy tygodnie awansowali z 20. na 9. lokatę. Miesiąc miodowy Coudeta się jednak skończył, dziś zespół jest jedenasty, ma 11 oczek przewagi nad strefą spadkową. Wydaje się, że tym razem końcówkę sezonu będą mieli spokojniejszą, widmo relegacji nie zagląda im w oczy. Z drugiej strony, powrotu EuroCelty na razie też raczej nie będzie. Mają 8 punktów straty do szóstego Betisu, a Villarreal, Levante czy Athletic również grają dobrze.

Coudet używa dość nieczęsto widywanej formacji 4-1-3-2. W roli lewego pomocnika występuje Nolito, co pokazuje ofensywne nastawienie tego trenera. Jego gracze starają się wysoko odebrać futbolówkę, jednak nie przesadzają z agresywnym pressingiem, ponieważ pozostawiają stoperów kilka metrów za linią środkową. Wysoki nacisk mógłby więc tworzyć dziury między formacjami. Lubią także odcinać od podań środkowych obrońców przeciwnika. Rywal musi wtedy albo zagrać długą piłkę, którą zapewne wygra defensywny pomocnik Renato Tapia, albo zagrać na boki obrony, które szybko są otaczane. Posiadając piłkę, mają wielu zawodników przed jej linią, chcą atakować różnorodnie, z dużą wymiennością pozycji. Boczni obrońcy grają tak wysoko, jakby byli nominalnymi wahadłowymi.

Jednak niezależnie od sytuacji boiskowej nie zmieniają jednego: walczą o każdy centymetr boiska. Prowadzą w ligowej klasyfikacji wślizgów, są drudzy pod względem fauli oraz żółtych kartek (w obu statystykach za Getafe). Tapia będący rewelacją sezonu w Hiszpanii jest symbolem waleczności. Notuje 3,2 wślizgu na mecz (1. miejsce w La Lidze), złapał też już 10 „żółtek” i z powodu zawieszeń opuścił swoje jedyne mecze w tym sezonie. Łącznie ma rozegranych 88% możliwych minut. Jest prawdziwym motorem napędowym Celty.

To, co w Vigo również jest wartością stałą, to świetna dyspozycja Iago Aspasa. W tym momencie ma na koncie 9 goli i 8 asyst w lidze. Wielkie zdobycze bramkowe zapewnia od dawna, ale tak duża liczba ostatnich podań nigdy w karierze mu się jeszcze nie zdarzyła. Może tylko żałować, że selekcjoner Hiszpanii, Luis Enrique woli stawiać na innych graczy, bo formę ma iście reprezentacyjną. Był w kadrze La Furia Roja na mundial w Rosji, teraz mógłby pojechać na swój drugi wielki turniej. 33-letniemu napastnikowi pomagają głównie Santi Mina (6 bramek), Nolito (5) i Brais Méndez (5). W zespole jest także wychowanek Realu Madryt, Miguel Baeza. Piłkarz sprzedany latem ma jednak sporą konkurencję w postaci Denisa Suáreza i Fran Beltrána, przez co nazbierał w tym sezonie jedynie 574 minuty.

Zarówno w statystyce expected goals, jak i expected points Celta zajmuje w Primera División 7. lokatę, a przecież jest dopiero 10. ofensywą ligi, a ogólnie zajmuje 11. miejsce. Liczby mówią, że strzelili 4 gole mniej niż powinni i stracili 9 bramek za dużo. Oznacza to, że muszą się poprawić nie w konkretnej formacji, lecz całościowo. Są czwarci w Hiszpanii w obijaniu słupków i poprzeczek (11 razy). Częściej w aluminium uderzała tylko wielka trójka: Real (16), Atlético (13) i Barcelona (12).

Pod wodzą tak świadomego trenera jak Coudet, progres Celty powinien się utrzymywać. Od początku sezonu 18/19 z 52 ligowych meczów wyjazdowych wygrała zaledwie 6! Jeśli na Balaídos chcą wrócić do europejskich pucharów, muszą poprawić się w delegacjach. Na szczęście dla nich dzisiejszy mecz odbędzie się w Vigo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!