Qiddiya głównym sponsorem drużyny kobiet Realu Madryt?
Brytyjski The Times wszedł w posiadanie dokumentów wskazujących na istnienie w poprzednim roku zaawansowanych rozmów w sprawie zawiązania partnerstwa między Realem Madryt a Królestwem Arabii Saudyjskiej. Dziesięcioletnie porozumienie miało być warte 150 milionów euro.
Fot. Getty Images
The Times informuje, że jest w posiadaniu dokumentów, które dotyczą zaawansowanych rozmów Realu Madryt z projektem rozrywkowym Qiddiya, którego właścicielem poprzez swój suwerenny fundusz inwestycyjny jest Arabia Saudyjska. Królewscy mają dopinać 10-letnie porozumienie warte 150 milionów euro dotyczące zostania głównym sponsorem powstałej w tym sezonie piłkarskiej drużyny kobiet.
Qiddiya to megaprojekt rozrywkowy budowany od 2019 roku w Rijadzie, którego wartość to ponad 6 miliardów euro. Władze Arabii Saudyjskiej chcą uczynić z tego miejsca stolicę sportu i rozrywki. Gazeta stwierdza, że rozmowy z Realem Madryt to kolejna próba tak zwanego sportswashingu, czyli próby zyskania wpływów i pozytywnych reakcji poprzez inwestycje w sport.
Jeden z dokumentów, który powstał w poprzednim roku w biurze ministra kultury Arabii Saudyjskiej, mówi, że w marcu 2020 roku stworzono protokół uzgodnień, formalizując rozmowy dotyczące zawiązania partnerstwa strategicznego. Real Madryt miałby za 150 milionów euro zobowiązać się do „ciągłego delegowania swoich ambasadorów i przynajmniej 4 piłkarzy pierwszej drużyny do reklamowania Qiddiyi” oraz „promować Qiddiyę na swojej stronie internetowej i portalach społecznościowych”.
Dokument jasno określa: „W ramach współpracy Qiddiya zostanie głównym sponsorem drużyny kobiet Realu Madryt. Gwiazdy tej ekipy będą podróżować do Królestwa, by na spotkaniach inspirować młode dziewczęta do angażowania się w sport„. Drugi dokument to projekt Protokołu Uzgodnień stworzony przez sam klub, który „ocenia szansę na rozwój Centrum Rozrywki Realu Madryt w Qiddiyi”, w tym budowę muzeum, strefy interaktywnej i sklepu.
Przedstawiciele Qiddiyi zapytani o ten temat odpowiedzieli: „Nie mamy komentarza w tej sprawie”. Real Madryt w ogóle nie odpowiedział. The Times nie informuje także, jaki jest stan rozmów praktycznie po roku od wybuchu pandemii w Europie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze