„Vinícius to dobry zawodnik, ale…”
Vinícius Júnior jest w ostatnich dniach bohaterem spekulacji transferowych, w których Real Madryt pozyskuje pieniądze na letni zakup Kyliana Mbappé. Co o Brazylijczyku w tym trudnym okresie sądzi drużyna?
Fot. Getty Images
Po wypowiedzi Francuza z ostatniego tygodnia media w Hiszpanii i Francji rozgrzały do czerwoności temat jego przyszłości, a Chiringuito i ABC, które znane są z dojść do najważniejszych działaczy Realu Madryt, jasno przekazały, że jeśli Paris Saint-Germain wystawi latem Mbappé na sprzedaż za około 150 milionów euro, to klubu nie będzie na niego stać i aby podejść do tej operacji, będzie musiał kogoś sprzedać. Najbardziej klarownym kandydatem ma być właśnie Vinícius Júnior.
W programie Chiringuito przedstawiono opinię szatni na temat zawodnika, który tak dzieli kibiców. Podkreślono, że 20-latek jest bardzo lubiany w szatni jako człowiek. Weterani i reszta drużyny docenia to, że Brazylijczyk dołączył do zespołu w wieku 18 lat i rósł oraz rozwijał się na oczach wszystkich. Atakujący jest bardzo lubiany i wspierany.
Jego główną podporą w zespole są inni Brazylijczycy, w tym weterani Casemiro i Marcelo. Poza tym każdego dnia sportowo wspierają go Thibaut Courtois, Isco oraz Luka Modrić. Ci zawodnicy, z naciskiem na Chorwata, bardzo pomagają młodemu koledze w rozwoju.
Co do Zidane'a, szatnia uważa, że Francuz skończył z dawaniem szans Brazylijczykowi. Vinícius będzie grać i pojawiać się na boisku, ale trener miał ostatecznie przekreślić go w kontekście zostania wielką gwiazdą i ofensywnym liderem zespołu. Zizou po prostu nie wierzy, że Vini ma takie możliwości, a powszechnie uznaje się, że ma do tego nosa, jak mało kto czy po prostu jak nikt inny.
Sami piłkarze uważają, że Vinícius to świetny zawodnik i piłkarz godny znajdowania się w kadrze pierwszego zespołu, ale myślą przy tym, że media zrobiły mu krzywdę, robiąc z niego potencjalnego kandydata do Złotej Piłki. Koledzy go chronią i uwielbiają, ale wielu z nich uważa, że Vini po prostu nie nie ma warunków, by zostać numerem 1 na świecie. Szatnia wysyła jasny sygnał: „To dobry zawodnik, ale to wy musicie się uspokoić, bo to nie jest Neymar, Messi ani Mbappé”.
Koledzy podkreślają, że Vini pracuje jak bestia i nigdy nie traci uśmiechu. Przy tym ciągle ma radość, z którą przychodził na pierwsze treningi po dołączeniu do Realu Madryt. Ciągle jednak ma mu brakować dużo do zostania faktyczną gwiazdą. Takie jest właśnie ostateczne spojrzenie kolegów na Viníciusa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze