Real Madryt wysokich lotów

Real Madryt zdobył najwięcej bramek głową spośród wszystkich drużyn Primera División. Królewscy strzelili w ten sposób już 7 goli i są bardzo bliscy pobicia wyniku z całego poprzedniego sezonu, w którym trafiali do siatki po uderzeniach głową 9 razy. Co ciekawe, Los Blancos wcale nie uderzają głową najczęściej (Sevilla główkowała 46 razy, o pięć więcej od Realu, przy 3 golach), ale są najbardziej efektywni. Niemal połowa z 15 strzałów głową w światło bramki kończy się powodzeniem. Ponadto, Real Madryt razem z Barceloną, Osasuną i Sevillą to drużyny, które straciły najmniej bramek po uderzeniach głową – tylko jedną. 

Najskuteczniejsi w tym aspekcie są Karim Benzema i Casemiro, którzy strzelili głową po dwa gole. Brazylijczyk otwierał w ten sposób wyniki grudniowych spotkań z Atlético i Granadą. W derbach wykończył dośrodkowanie Kroosa z rzutu rożnego, natomiast w starciu z Granadą trafił po dośrodkowaniu Asensio. „Trener będzie szczęśliwy, ponieważ zawsze prosi nas, pomocników, abyśmy wchodzili w pole karne i mówi, że dobrze strzelam głową”, mówił Case po meczu z Granadą. Z kolei gole Karima padły w zwycięskich meczach z Huescą i Athletikiem. Z beniaminkiem Benzema wykorzystał podanie główką od Rodrygo, a z Baskami wykończył wrzutkę Carvajala po krótkim rozegraniu rzutu rożnego. 

Listę strzelców uzupełniają Mariano, Luka Modrić i Lucas Vázquez. Pierwszy z nich trafił do siatki głową po wrzutce Carvajala po upływie zeldwie 105 sekund spotkania z Villarrealem. Z kolei Chorwat zdobył bramkę głową w ostatnim starciu 2020 roku z Elche, dobijając strzał Asensio, który uderzył w poprzeczkę. Lucas Vázquez natomiast otworzył w ten sposób wynik ostatniego spotkania z Celtą, wykorzystując dośrodkowanie Asensio.

Jović – posucha w Realu, strzela w reprezentacji
Mimo bardzo dobrej skuteczności, Real Madryt wciąż ma niewykorzystany potencjał w grze w powietrzu. Chodzi o Lukę Jovicia, który, choć w Realu nie zdobył bramki od 11 miesięcy, potrafił błysnąć podczas ostatniej przerwy na kadry. Mierzący 182 cm napastnik trafiał do siatki głową w spotkaniu ze Szkocją i dwukrotnie w meczu z Rosją.