Advertisement
Menu

Feliz aniversário, Éder! ¡Feliz cumpleaños, Nacho!

Dziś swoje urodziny obchodzi aż dwóch graczy Realu Madryt. Młodszy z nich – Éder Militão – kończy 23 lata, starszy zaś, czyli Nacho – 31.

Foto: Feliz aniversário, Éder! ¡Feliz cumpleaños, Nacho!
Fot. Getty Images

Losy obu obrońców od dłuższego czasu są ze sobą ściśle powiązane. Nic w tym zresztą dziwnego, skoro i jeden, i drugi w zamyśle obsadzają te same pozycje. Tak czy inaczej, raczej mało kto spodziewał się tego, jak potoczą się losy rywalizacji Brazylijczyka i Hiszpana. Kupiony za 50 milionów z Porto Militão stał się najdroższym obrońcą w historii Realu Madryt i w teorii to on miał jako pierwszy wywierać nacisk na Ramosa i Varane'a. Dla Nacho przewidywano z kolei rolę mocno awaryjnej opcji oraz poważnie rozważano jego sprzedaż. 

Życie lubi jednak płatać figle. Na ten moment Ignacio znajduje się w o wiele lepszym położeniu od swojego kolegi. Piłkarz, którego transfer do Włoch nie wypalił głównie z powodu kontuzji Daniego Carvajala, w tym sezonie udowadnia, że skreślenie go byłoby karygodnym błędem. Potrzeba skorzystania z jego usług zaszła bowiem o wiele szybciej niż ktokolwiek by się spodziewał. Wówczas po raz kolejny mogliśmy się przekonać, że Nacho niezmiennie pozostaje człowiekiem, na którego można liczyć w każdej sytuacji. Choć ostatnimi czasy nieco częściej przytrafiają mu się kontuzje, to jednak gdy przychodzi mu grać, jego solidność, poświęcenie i oddanie dla białej koszulki nie ulegają najmniejszej wątpliwości. Gdybyśmy mogli wybrać spośród piłkarzy Realu Madryt kogoś, kto miałby nas ratować na skraju przepaści, byłby nim właśnie Nacho. 

Wychowankowie, którzy spędzają w jednym klubie całą karierę, są w dzisiejszych czasach coraz większą rzadkością. Nawet jeśli Hiszpan nigdy nie był tak naprawdę graczem wyjściowej jedenastki i akceptował swoją rolę w zespole bez żadnych problemów, to jednak w żadnym przypadku nie można powiedzieć o nim, że ogranicza się do wygodnego figurowania w kadrze. W innych zespołach z pewnością występowałby częściej, jednak umniejszanie jego roli w zdobytych na przestrzeni minionych lat trofeach byłoby wyjątkowo podłe. 

Na drugim biegunie znajduje się Militão, który jak na razie nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Trzeba przyznać, że jego sytuacja jest dość osobliwa. Po Éderze widać bowiem oznaki jakości, ale cały czas jego potencjał pozostaje mocno uśpiony. Wszyscy liczyli, że po średnio udanym poprzednim sezonie w tym wreszcie dojdzie do przełomu. Wydaje się jednak, że jest jeszcze gorzej, niż było. 

Brazylijczyk miewał co prawda problemy zdrowotne, przez które przegapił parę meczów, ale zrzucanie wszystkiego na kontuzje nie do końca stanowi pełne wytłumaczenie. Od dłuższego czasu były gracz Porto jest przecież do dyspozycji trenera, ale mimo to praktycznie nie podnosi się z ławki. Momentami wręcz można pomyśleć, że pod nieobecność któregoś z graczy formacji defensywnej Zidane kombinuje tak, by nie musieć z niego korzystać, jak chociażby przed potyczką z Deportivo Alavés. 

Militão zdecydowanie potrzebuje jakiegoś przełomu, który pozwoliłby mu wreszcie zmienić swoje obecne  położenie. Mamy oczywiście pełną świadomość, że przy Ramosie i Varanie o pierwszy plac jest niebywale trudno. Z drugiej strony jednak po tak kosztownym nabytku należało spodziewać się o wiele większego nacisku na podstawowych stoperów.  Éder kończy dziś co prawda dopiero 23 lata, ale to też nie jest już wiek, w którym kogoś można traktować jedynie jako perspektywicznego, dobrze zapowiadającego się zawodnika. Wystarczy spojrzeć na to, gdzie znajdowali się w tym samym wieku właśnie Ramos i Varane. 

Brazylijczykowi życzymy zatem, by postawił ten kluczowy krok do przodu i przypomniał światu, dlaczego w Porto robił taką furorę. Zdrowie, pewność siebie i odrobina szczęścia powinny mu w tym wydatnie pomóc. Nacho również życzymy, by omijały go urazy oraz by pozostał do końca kariery w Realu Madryt tym, na którym niezależnie od okoliczności zawsze można polegać. 

Feliz aniversário, Éder!
¡Feliz cumpleaños, Nacho!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!