Diego Martínez: Jest tylko jeden sposób na powstrzymanie Benzemy

– Każdy mecz jest inny. Najważniejsze jest to, abyśmy zagrali z osobowością i śmiałością. Musimy mieć przy tym wysoką skuteczność. Real Madryt jest jedną z najlepszych drużyn na świecie, a do tego przechodzi teraz przez dobre chwile. Mimo wszystko skupiamy się na tym, aby zagrać swoje, zaprezentować naszą najlepszą wersję i dążyć w kierunku realizacji jasno wyznaczonych idei.

– Klucz do zwycięstwa? Skuteczność. Musimy zdobyć o jedną bramkę więcej od rywala. Niezwykle ważne są początki pierwszej i drugiej połowy. Jednak w starciach z takimi drużynami możemy godzinami opowiadać o tym, na co ich stać i co mogą zrobić. Najważniejsze jest to, abyśmy pokazali naszą najlepszą wersję i zagrali z odpowiednią osobowością.

– Brak Modricia? Real Madryt ma szeroki i głęboki skład, który jest pełny jakości, reprezentantów swoich krajów, do tego wraca Hazard... Wydaje mi się, że zobaczymy taki sam Real Madryt jak w ostatnich meczach.

– Jest tylko jeden sposób na powstrzymanie Benzemy. Musisz sam go kupić i mieć go w swoim zespole. To napastnik doskonały. Zdobywa bramki, sprawia, że gra cały zespół, a do tego prezentuje obecnie wysoką formę. Miejmy nadzieję, że w meczu z nami nie będzie miał swojego dnia.

– Zwycięstwa Cádizu i Alavés w Valdebebas? Tak, wygrali, ale ostatnio Real Madryt rozegrał wielki mecz i pewnie pokonał Atlético Madryt, które przechodzi przecież przez swoje najlepsze chwile. Gdy tego typu drużyna ma swój dzień, to niezwykle ciężko ją zatrzymać. Przez pełne 90 minut będziemy się starać jak najbardziej zminimalizować dzielące nas różnice, a przy tym pozostaniemy wierni naszym wartościom.

– 46 lat bez wyjazdowego zwycięstwa z Realem Madryt? Lubimy wyzwania. Skoro przez tyle czasu Granada nie była w stanie tego dokonać, to znaczy, że jest to bardzo trudne zadanie. Mimo wszystko mamy mentalność zwycięzców i idziemy do przodu. Wierzymy w nasze szanse. W tego typu meczach od samego wyniku ważniejsze jest to, jaki obraz po sobie zostawimy i co pokażemy na boisku. To normalne, że będą momenty, w których to Real Madryt będzie się dłużej utrzymywał przy piłce i będzie chciał narzucić swoją grę. Będziemy chcieli temu przeciwdziałać, aby nie skończyło się to negatywnymi konsekwencjami pod naszą bramką.

– Do tego meczu podchodzi tak samo, jak do każdego innego. Czy się mierzymy z Realem Madryt, czy z San Juan – na boisko zawsze wychodzimy z tą samą pokorą.