Míchel: Real potrzebuje czterech lub pięciu piłkarzy

– Co sądzę o Realu Madryt? Najpierw obejrzałem meczu Realu, później Atleti. Byłem bardzo zaskoczony, kiedy mówiło się o ryzyku Realu z Interem. Nie sądzę, by Inter był w stanie zagrozić Realowi w meczu, a tym bardziej w awansie. Jednak widziałem drużynę nieco zmęczoną. To jest grupa weteranów i młodych, jednak nie widzę pomiędzy nimi ludzi, którzy by to połączyli. Widzę drużynę z problemami w definiowaniu gry, nie w zdobywaniu bramek. Kiedy średnia wieku zawodników w wyjściowym składzie przekracza trzydziestkę lub się do niej zbliża, to tracą trochę rytmu, elementu zaskoczenia…  Samo zdominowanie przeciwnika nie wystarczy.

– Ciągła krytyka Zidane’a? To zaskakujące, że trener, który wygrał trzy Ligi Mistrzów z rzędu, nigdy nie dostał definitywnej zgody na wypracowanie stylu jako trener, zarówno wśród ekspertów, jak i wśród kibiców. Na koniec on zawsze rozwiązuje trudne sytuacje.

– Dwa lata kontraktu dla Ramosa? Nie sądzę, by był z tym problem, ale też nie za wszelką cenę. Jeśli nie przedłużą z nim kontraktu, to będą musieli znaleźć takiego Ramosa, jednak nie tylko na boisku, ale też w szatni, ponieważ musisz znaleźć jego następcę. 

– Mbappé czy Håland? Wydałbym te pieniądze na sprowadzenie czterech czy pięciu zawodników. Håland bardzo mi się podoba, robi wielkie postępy. Strzela gole z każdej pozycji, nie tylko w polu karnym. To nie jest typowy killer. Real Madryt potrzebuje transferu czterech lub pięciu piłkarzy. W ostatnich dwóch latach odpadali w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Potrzebują nieco więcej stabilizacji, a to osiąga się dzięki wzmocnieniu kadry.