Ciemne chmurki nad Ronaldo?
Jak już informowaliśmy Włosi chętnie widzieliby Ronaldo u siebie a zarząd Realu podzielony
Z pozoru, sytuacja Ronniego jest oczywista. Prezydent Florentino Perez stawia sprawę jasno - Ronaldo ma nadal grać w Madrycie. Ronaldo także deklaruje chęć kontynuowania kariery w Realu, mimo, że czasem trochę ponarzeka na kapryśnych, jego zdaniem, kibiców.
Jednak we Włoszech, możliwe odejście brazylijskiego napastnika z Realu, wzbudza wiele emocji. Zwłaszcza w Mediolanie. Prezydenci dwóch wspaniałych włoskich klubów prześcigają się w deklaracjach uwielbienia dla Ronaldo.
Prezydent AC Milan Adriano Galliani - Ronaldo to wielki mistrz i jeżeli tylko odejdzie z Realu to najpotężniejsze kluby świata złożą mu swoje oferty. Oczywiście drzwi wiodące do Milanu są dla niego otwarte.
Prezydent Interu Mediolan Massimo Moratti - To był jeden z najgorszych dni mojego życia, gdy opuścił nas Ronaldo. Był dla mnie jak syn.
Dziennik As donosi o okrytym pewną dozą tajemnicy spotkaniu zarządu Realu Madryt we wtorkowy wieczór, spotkaniu na którym miano dyskutować o przyszłości Ronaldo w Madrycie. Nie jest natomiast tajemnicą opinia wielu członków owego zarządu. Nie widzą już dla Ronniego miejsca w zespole - Na 95 procent odejdzie z drużyny po mundialu - twierdzi jeden z nich - Mogę postawić na to trochę pieniędzy - dodaje drugi.
Florentino Perez z kolei uparcie obstaje przy Realu Madryt z Ronaldo, przynajmniej na razie.
Dyskusja była podobna gorąca. Emilio Butragueno przedstawił nieoficjalny raport mówiący o niezadowoleniu panującym w szatni zespołu, wśród części piłkarzy, wywołanym wypowiedzią Ronaldo na dzień przed meczem z Arsenalem. Przypomnijmy, Ronaldo narzekał na publiczność na Santiago Bernabeu, na brak akceptacji z jej strony. Zarząd zgodził się co do tego, że taka wypowiedź udzielona mediom w przeddzień bardzo ważnego meczu była, mówiąc delikatnie, wysoce niestosowna.
W tle znów przewija się postać Fabio Capello, przymierzanego niedawno do funkcji trenera Królewskich. A jemu, Ronaldo w drużynie byłby niepotrzebny, o czym zresztą sam Capello niedawno mówił.
Ronaldo gdy przychodził do Madrytu i Ronaldo teraz. Różnica widoczna. Fot. realmadrid.com
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze