Beckham zagrzewa do walki
Mecz za mniej niż dobę, napięcie rośnie..
Wyczekiwane spotkanie w Lidze Mistrzów coraz bliżej. Według Davida Beckhama nieszczęściem byłoby odpadnięcie Realu z europejskich rozgrywek właśnie w walce z Arsenalem. Becks, odkąd przybył do stolicy Hiszpanii, dwa razy przegrał walkę o jakiekolwiek trofeum, a porażka z Kanonierami tylko przedłużyłaby tę mękę przynajmniej na następny sezon.
- Nie potrafię sobie wyobrazić, że będąc trzy sezony w Realu, mógłbym niczego nie zdobyć. To brzmi strasznie – gorączkuje się Beckham. – Przeżyłem już kilka rozczarowań, przegrana z Arsenalem byłaby bardzo trudna do zniesienia. Musimy wygrać z Kanonierami. Musimy wygrać Ligę Mistrzów. Do tego meczu przystąpimy przygotowani jak nigdy dotąd – zapowiada Beckham. - Nie chcę pewnego dnia opuścić klubu nie zwyciężając razem z nim w żadnych rozgrywkach.
Atmosferę przed meczem podgrzewa również napastnik Królewskich, Julio Baptista, którym niegdyś interesował się właśnie Arsenal, mówiąc, że „nigdy nie miał zamiaru grać w Londynie”. Arsene Wenger do końca wierzył, że pozyska latem napastnika Sewilli, jednak Bestia nie wahał się zrezygnować z przeprowadzki na Highbury na korzyść Realu Madryt.
- Byłem im wdzięczny za zainteresowanie i złożoną ofertę, jednak zawsze uważałem, że Madryt to lepszy kierunek dla mnie – stwierdził Baptista, zaraz dodając: – I jak na razie, nie żałuję tej decyzji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze