Advertisement
Menu
/ KRot, Mateo

Gol Bale'a po asyście Reguilóna [VIDEO]

Znakomity weekend ma za sobą duet z Tottenhamu. W starciu Kogutów z Brighton asystę przy trafieniu Garetha Bale'a zanotował Sergio Reguilón. Jak poszło pozostałym wypożyczonym i sprzedanym?

Foto: Gol Bale'a po asyście Reguilóna [VIDEO]
Fot. Getty Images

Wypożyczeni

Gareth Bale (Tottenham Hotspur)
Walijczyk zasiadł na ławce w domowym meczu przeciwko Brighton i pojawił się na boisku, gdy jego ekipie gra się nie układała. Tottenham remisował z Mewami, a Gareth wszedł na murawę w 70. minucie. Już trzy minuty później świętował zdobycie zwycięskiej, jak się później okazało, bramki. Bale strzelił gola głową po świetnym dośrodkowaniu Reguilóna. Podczas pomeczowej konferencji Mourinho chwalił go za mądrą grę i postępy fizyczne. Na pewno Gareth dał bardzo dobrą zmianę i dzięki jego trafieniu Koguty sięgnęły po komplet punktów.
Ocena WhoScored: 7,2/10

Brahim Díaz (Milan)
Wyjazdowe spotkanie z Udinese zaczynał na ławce rezerwowych, ale gdy gospodarze doprowadzili do remisu, mediolańczycy potrzebowali zmian. Brahim pojawił się na murawie w 57. minucie. Jak zwykle zaliczył kilka efektownych dryblingów, lecz tym razem nie przełożyło się to liczby. Zabrakło strzałów czy chociażby kluczowych podań. Milan ostatecznie wygrał 2:1 dzięki trafieniu Ibrahimovicia.
Ocena WhoScored: 6,5/10

Dani Ceballos (Arsenal)
Nie zagrał ani minuty w bardzo ważnym dla Arsenalu spotkaniu na Old Trafford. Kanonierzy pokonali Czerwone Diabły 1:0 po trafieniu Aubameyanga z rzutu karnego. Mikel Arteta postawił w środku pola na duet Thomas-Elneny. 

Takefusa Kubo (Villarreal CF)
Tym razem na boisku pojawił się, wchodząc z ławki w 64. minucie domowego starcia z Realem Valladolid. Los Amarrillos wygrywali już 2:0, więc naturalnie też nie forsowali tempa. Kubo zaliczył kilka niezłych dryblingów, pokazywał się do podań i niewątpliwie wniósł nieco ożywienia w poczynania ofensywne gospodarzy, ale nie był decydujący. Dobrze, że gra nieco częściej, choć w ostatnim tygodniu jego koledzy strzelili pięć goli, a jego podczas żadnego z tych trafień nie było na boisku, co nie jest najlepszym prognostykiem.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,4/10

Borja Mayoral (AS Roma)
Licznik jego występów ligowych zatrzymał się dwa tygodnie temu, gdy wszedł na boisko w 85. minucie. W starciu z Fiorentiną w niedzielę cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

Reinier (Borussia Dortmund)
W końcu pojawił się na boisku. Trener dał mu szansę w 82. minucie spotkania z Arminią Bielefeld. Borussia prowadziła wtedy 2:0 i taki wynik utrzymał się do końca. Reinier zaliczył tylko sześć kontaktów z piłką i… to by było na tyle. Nie zdążył niczym błysnąć na murawie.
Ocena WhoScored: 6,1/10

Jesús Vallejo (Granada)
Kolejny raz rozegrał cały mecz. Granada u siebie podejmowała Levante. Andaluzyjczycy szybko wyszli na prowadzenie, ale też szybko, bo od 16. minuty, musieli grać w osłabieniu. To oznaczało mnóstwo pracy dla defensywy. Jesús prezentował się bardzo solidnie, jednak nie ustrzegł się jednego błędu, który mógł się skończyć golem dla gości. Levante zdołało doprowadzić do remisu, a przy golu Vallejo nie zawinił.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,6/10

Sprzedani w letnim oknie transferowym

Miguel Baeza (Celta Vigo)
Dosyć zaskakująco pojawił się w wyjściowym składzie w spotkaniu z Realem Sociedad. Nie wykorzystał jednak tej szansy i spisał się słabo, podobnie zresztą jak cała Celta. Pojawiał się w różnych miejscach boiska, ale nigdzie nie potrafił się odnaleźć. Jego wkład w ofensywę był znikomy, więc trudno się dziwić, że trener nie wypuścił go na murawę w drugiej połowie. Do przerwy Galisyjczycy przegrywali 0:2, a mecz skończył się ich porażką 1:4.
Ocena Marki: 0/3
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 5,8/10

Jorge de Frutos (Levante UD)
Pojawił się na murawie z Granadą w 68. minucie, ale w niecałe pół godziny nie pokazał kompletnie nic. Ani nie wychodził do podań, ani nie wygrywał pojedynków. Zupełnie niewidoczny występ De Frutosa. Ostatecznie Levante zremisowało na wyjeździe 1:1.
Ocena Marki: 0/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,1/10

Dani Gómez (Levante UD)
Cały wyjazdowy mecz z Granadą przesiedział na ławce rezerwowych. Jego koledzy zremisowali 1:1.

Achraf Hakimi (Inter Mediolan)
Zdecydowanie czego innego można było się po nim spodziewać. Achraf wyszedł w podstawowym składzie na domowy mecz z Parmą i rozegrał 78 minut. Był aktywny z przodu, ale ani nie dawał żadnych konkretów, ani w obronie nie było, delikatnie mówiąc, w porządku. Ewidentnie zawalił ustawienie przy pierwszym golu dla gości, trzymając niewytłumaczalny dystans od De Vrija. W końcówce Inter zdołał jeszcze wyrównać, ale ostatecznie zremisował teoretycznie prosty mecz 2:2. Nie jest to ani powód do domu dla Antonio Conte, ani dla samego Hakimiego, który ostatnie tygodnie ma raczej słabe. Jeśli nie zacznie prezentować większej koncentracji i lepszej gry w obronie, to nie wróżymy mu kariery na absolutnie najwyższym poziomie. Drugi mecz ligowy z rzędu Inter traci bramkę przez jego niedbalstwo i nawet aktywność w ofensywie tego nie wymaże.
Ocena WhoScored: 6,4/10

Sergio Reguilón (Tottenham Hotspur)
Kolejne bardzo dobre zawody Reguilóna. Dwa odbiory, dwa wygrane pojedynki główkowe i dość niepotrzebnie zarobiona żółta kartka. W kluczowym momencie jednak błysnął i prawą nogą potrafił dośrodkować prosto na głowę Bale'a, zaliczając tym samym bardzo ważną asystę. Regui w takiej formie z pewnością będzie bardzo ważnym zawodnikiem Tottenhamu i na pewno byłby też wartościowym piłkarzem w Realu Madryt. Na to przyjdzie nam prawdopodobnie jeszcze trochę poczekać.
Ocena WhoScored: 7,0/10

James Rodríguez (Everton)
Z powodu kontuzji nie zagrał ani minuty w ligowym starciu z Newcastle. Zespół Carlo Ancelottiego przegrał na St James’ Park 1:2.

Óscar Rodríguez (Sevilla)
Julen Lopetegui ani nie wystawił go w pierwszym składzie na wyjazdowy mecz z Athletikiem, ani nie wpuścił go na boisko w trakcie spotkania. Andaluzyjczycy przegrali w Kraju Basków 1:2, 

Javi Sánchez (Real Valladolid)
W starciu z Villarrealem ponownie znalazł się poza kadrą z powodu kontuzji. Jego zespół przegrał z Villarrealem 0:2.

Alberto Soro (Granada)
Starcie z Levante rozpoczął na ławce, co nie powinno dziwić w jego przypadku. Trener posłał go na murawę w 80. minucie, by pomógł drużynie obronić remis. Piłka trafiła do niego tylko trzykrotnie, więc trudno coś więcej napisać o jego występie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: brak
Ocena WhoScored: 6,1/10

Zawodnik kolejki: Gareth Bale

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!