Conte: Byłem bardzo blisko trenowania Realu Madryt
Trener Interu Mediolan, Antonio Conte, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi włoskiego szkoleniowca.
Fot. własne
Jak wygląda sytuacja Alexisa Sáncheza?
Dopiero dzisiaj wrócił do treningów z zespołem.
Jaki ma pan plan na zwiększenie skuteczności w ataku?
To trudne pytanie. Musimy dalej nad tym pracować na treningach, stwarzać sobie szanse, oddawać strzały i lepiej sobie radzić w polu karnym rywala. Mówiłem już o tym wcześniej – to nie jest problem tylko napastników, ale wszystkich. W poprzednim sezonie zdobyliśmy 113 bramek i w podobnym stylu rozpoczęliśmy ten sezon. Mimo wszystko dysproporcja między stworzonymi okazjami a strzelonymi golami jest w tym momencie zbyt duża. Zdobywamy dużo bramek, ale może być ich jeszcze więcej.
W kontekście wyjścia z grupy ten mecz może być decydujący.
Punktów trzeba szukać w każdym meczu. Nie zawsze je zdobędziesz, ponieważ albo rywal okaże się zbyt silny, albo tak jak to było w meczach z Szachtarem i Borussią zasługujesz na więcej, a ostatecznie i tak kończysz z remisem. Real Madryt to wielka drużyna, która jest stworzona po to, aby wygrywać te rozgrywki. Historia mówi sama za siebie. W ich składzie są zawodnicy, którzy wygrywali Ligę Mistrzów kilkukrotnie. Wiemy też, że mają za sobą dziwną porażkę z Szachtarem i remis z Borussią. Jeśli damy z siebie to, co najlepsze, to będziemy mieć swoje szanse. Na pewno nie cofniemy się do narożnika, aby tylko przyjmować ciosy. Wyjdziemy bez strachu i z chęcią narzucenia naszej jakości.
Chciałby pan któregoś dnia poprowadzić Real Madryt?
W tym momencie jestem skoncentrowany tylko na Interze. Rozpocząłem tutaj projekt, z którym wiążę wielkie nadzieje. Pracuję w naprawdę silnym klubie i tworzymy coś bardzo ważnego. W przeszłości miałem już okazję zostać trenerem Realu Madryt. Możliwe, że to nie był odpowiedni moment. Teraz chcę kontynuować ten obecny projekt w Interze.
Jak blisko był pan przenosin do Realu Madryt?
Było kilka takich momentów, gdy byłem naprawdę bardzo blisko trenowania Realu Madryt, ale w tamtym czasie sezon już się rozpoczął i byłoby ciężko wejść w ten projekt. Szczerze mówiąc wolałem tę przygodę odłożyć na później.
Jak wyglądały pańskie relacje z Zidane'em, gdy graliście razem w Juventusie?
Mam z nim związane świetne wspomnienia. Ale pomijając kwestie czysto boiskowe, pamiętam to, jakim jest człowiekiem. Zizou jest jedyny w swoim rodzaju – piłkarz o wielkim talencie, który jednocześnie nigdy nie unikał pracy. W tamtym czasie trenerem był Lippi i w Juve naprawdę ciężko się pracowało. A on zawsze był wśród pierwszych, zawsze z uśmiechem na twarzy. Jestem zadowolony z tego, co osiągnął jako trener. Zrozumiałem, że chce obrać właśnie tę drogę, gdy pewnego razu przyjechał do mnie do Turynu i zaczął zadawać pytania o ten zawód.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze