Ramos zdobył uznanie wszystkich
Od „podetnę skrzydła temu długowłosemu” Luisa Aragonésa do Luisa Enrique. Sergio Ramos jest ostoją reprezentacji Hiszpanii u każdego selekcjonera.
Fot. Getty Images
Sergio Ramos występuje w reprezentacji Hiszpanii od 15 lat. Od samego początku wywalczył sobie status zawodnika pierwszego składu i odgrywał ważną rolę u każdego z selekcjonerów, począwszy od Luisa Aragonésa, aż po Luisa Enrique. Defensor przeżył zarówno momenty chwały, jak i gorsze okresy, kiedy plotki mówiły, że nowy selekcjoner mógłby go skreślić. Niemniej, Sergio Ramos zawsze zdobywał zaufanie trenerów, odgrywając rolę dużo ważniejszą, niż zwykłego zawodnika. To kapitan i lider La Roja.
Ramos debiutował w La Selección u Luisa Aragonésa. Szybko pokazał swój charakter zwycięzcy i chęci do burzenia murów. Od swojego pierwszego meczu, na boku obrony, Ramos pokazywał ogromną wiarę w siebie, co nie zawsze podobało się Aragonésowi. „Podetnę skrzydła temu długowłosemu”, mówił selekcjoner, odnosząc się do młodego Sergio Ramosa i jego ofensywnych zapędów. Ostatecznie Aragonés zaakceptował Andaluzyjczyka, z którym w 2008 roku zdobył mistrzostwo Europy. Obaj panowie darzyli się ogromnym szacunkiem i podziwem.
Z Del Bosque wszystko układało się dużo spokojniej, jednak nadszedł moment, w którym popularny Sfinks poprosił Ramosa i Gerarda Piqué, by zakopali topór wojenny i zostali jego parą stoperów. Tak też się stało. Każdy potrafił przyjąć swoją rolę na boisku i poza nim. Obaj piłkarze stali się przyjaciółmi, a nawet wspólnikami w biznesie.
U Julena Lopeteguiego zaczęły pojawiać się plotki o końcu pewnych przywilejów wśród zawodników, a nowy selekcjoner miał zdystansować się od szatni. Jednak jedną z pierwszych rzeczy, którą Lopetegui zrobił, było spotkanie z Sergio Ramosem i zaplanowanie fundamentów przyszłej współpracy. Obaj panowie tak się ze sobą zżyli, że Ramos jako pierwszy okazał swoje rozgoryczenie po zwolnieniu Lopeteguiego na Mundialu w Rosji. To oczywiście nie stanęło na przeszkodzie, by Sergio jako pierwszy stanął po stronie Fernando Hierro, kiedy ten niespodziewanie musiał objąć funkcję selekcjonera.
Bardzo podobnie było i jest u Luisa Enrique. Mówiono, że do siebie nie pasują, że Lucho nie poradzi sobie z charakterem Cesarza, że selekcjoner wątpi, czy powoływać kapitana Królewskich… Jednak te pogłoski nie miały żadnych racjonalnych podstaw, o czym szybko mogliśmy się przekonać. Luis Enrique opiera się na Sergio Ramosie, a kapitan jest pierwszym zawodnikiem, który okazuje wsparcie swojemu trenerowi. Ramos przejął rolę przewodnika dla nowych zawodników, jest przywódcą tej kadry i perfekcyjnie dogaduje się z selekcjonerem. Pełen profesjonalizm.
Sergio Ramos nie myśli o zakończeniu kariery. W reprezentacji gra już od ponad 15 lat, a w Primera División o dwa lata dłużej. W wieku 34 lat Hiszpan czuje się w pełni sił, o czym wiedzą też doskonale jego przeciwnicy. Ramos ma wszystko, by grać jeszcze kilka lat. Marzy o występie na Igrzyskach Olimpijskich, czwartych Mistrzostwach Europy i piątym Mundialu (w 2022 roku), do którego będzie podchodził z liczbą ponad 200 występów w barwach La Roja. I najlepsze jest to, że żaden trener nie wątpi w jego wkład w drużynę i niesamowitą wartość w grze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze