10 perełek, które Real Madryt sprowadził do szkółki

Real Madryt w letnim okienku transferowym nie dokonał wzmocnień pierwszego zespołu, nie licząc graczy wracających z wypożyczenia. Jednak nie zaprzestał poszukiwania i ściągania młodych talentów do szkółki. Cantera zyskała 30 nowych piłkarzy, których rozdzieliła między różne zespoły. Do Valdebebas trafili piłkarze powoływani już do młodzieżowych reprezentacji Hiszpanii: Hugo Duro (U-21), Mario de Luis (U-18) i Adam Arvelo (U-15). Do tego Królewscy stawiali na graczy z Balearów, Wysp Kanaryjskich i, oczywiście, ze Wspólnoty Madrytu. Dziennik AS postanowił przygotować krótki opis dziesięciu najbardziej utalentowanych zawodników wśród nowych nabytków.

Hugo Duro, napastnik dla Castilli i… dla Zidane’a
20-letni Hiszpan jest najbardziej znanym zawodnikiem, który trafił do szkółki tego lata. Nowy napastnik Raúla ma już doświadczenie z występów w Primera División oraz w Lidze Europy. Do Castilli został wypożyczony z Getafe i został przez Zidane’a wpisany na Listę A w Lidze Mistrzów. Występuje i zdobywa bramki dla reprezentacji Hiszpanii do lat 21, a przy tym wszystkim znajduje czas na kontynuowanie studiów inżynierskich. Jest do Realu Madryt wypożyczony na jeden sezon, ale Blancos zagwarantowali sobie opcję wykupu. Królewscy od lat obserwowali Duro, więc nie myślą o nim w kategorii krótkotrwałego wzmocnienia rezerw.

Kenneth, z Espanyolu do rezerw Realu Madryt
Skrzydłowy już jakiś czas temu wpadł w oko Davidowi Fernándezowi, szefowi skautingu w Realu Madryt. Jest szybki i potrafi wykonywać stałe fragmenty gry. Zamienił Juvenil A Espanyolu na Castillę. Co ciekawe, ma za sobą epizod w szkółce Barcelony. W sezonie 2011/12 występował tam w zespole Alevínu C. Przyszedł, żeby uzupełnić lewe skrzydło rezerw Realu Madryt, chociaż jeszcze niedawno wydawało się, że to będzie miejsce dla Césara. Kenneth urodził się w 16 lutego 2001 roku.

Mario de Luis, wyróżniający się bramkarz Rayo dla Juvenilu A
Golkiper z Rayo Vallecano, który wzmocnił drużynę Królewskich do lat 19. Real Madryt obserwował go od kilku lat, ale dopiero w ubiegłym sezonie talent De Luisa eksplodował. Zagrał nawet 6 meczów w rezerwach Rayo, mimo że ma dopiero 17 lat. Brał też udział w treningach pierwszego zespołu. Zapracował sobie na powołanie od Pablo Amo do reprezentacji Hiszpanii U-18. Wtedy pojawiło się zainteresowanie ze strony kilku klubów z Primera i Segunda División, ale wyścig po tego gracza wygrał Real Madryt. Podpisał kontrakt na cztery sezony i Zidane obserwował go już z bliska podczas pretemporady.

Pau Ferrer, goleador z Castellónu
Jego rozwój był tak szybki, że w ciągu jednego sezonu zanotował dwa awanse w Castellónie. Najpierw trafił do Juvenilu B, a następnie do Juvenilu A. Jest napastnikiem, który może grać na kilku pozycjach w ataku. Urodził się 17 października 2003 roku i chociaż jest lewonożny, wiele bramek zdobywa prawą nogą. Real Madryt doszedł z Castellónem do porozumienia, na mocy którego Królewscy będą płacić za poszczególne cele zrealizowane przez Ferrera. Największą kwotę klub oddający może zarobić, jeśli Pau dostanie się do pierwszego zespołu.

Rafael Obrador, z Primera División do Valdebebas
Nie licząc Luki Romero, Obrador (17 lat) był najbardziej wyróżniającym się talentem w Mallorce. W poprzednim sezonie trzykrotnie otrzymał powołanie od Vicente Moreno i zaliczył oficjalny debiut na El Sadar, przebywając na boisku przez 4 minuty. Rafael jest lewym obrońcą i chociaż Real Madryt ma na tej pozycji Miguela Gutiérreza, to nadzieje związane z Obradorem są spore. Królewscy od pewnego czasu starali się go sprowadzić, ale udało się to w końcu na początku października. Wcześniej obrońca przedłużył kontrakt z Mallorcą do 2024 roku, więc Blancos musieli za niego zapłacić. Podpisał umowę do 2023 roku.

Adam Arvelo, zawodnik z Teneryfy, którego chciała Barcelona
Prawdopodobnie jeden z największych talentów z rocznika 2005. Skrzydłowego w swoich szeregach chciała widzieć Barcelona, ale Villarreal dogadał się z Realem Madryt. Królewscy wiążą z nim ogromne nadzieje. Potrafi znakomicie schodzić ze skrzydła do środka. Jest uwzględniony w planach Julena Guerrero, selekcjonera reprezentacji Hiszpanii do lat 15.

Aimar Santiago, lider dla Cedete B
Realowi Madryt zależało na sprowadzeniu jednego z najbardziej utalentowanych graczy szkółki Las Palmas. Aimar spędził w kanaryjskim klubie 5 lat, ale teraz dał się przekonać na przenosiny do Madrytu. Królewscy nie musieli wydawać na niego ani grosza. Mediapunta, który zachwyca umiejętnościami technicznymi.

Julio González, bramki dla Infantilu A
Dołączy do Infantilu A, gdzie wyróżnia się syn José Antonio Reyesa. Julio ma 13 lat i w poprzednim sezonie strzelił 22 gole w 19 występach w szkółce Brunete.

Manu Carrascosa (Infantil B)
Jeszcze jeden zawodnik, którego warto mieć na oku. Wyróżnia się warunkami fizycznymi, dzięki czemu w środku pola jest w stanie pełnić funkcję Casemiro, zachowując oczywiście wszelkie proporcje. Ma zaledwie 12 lat i dołączył do Realu Madryt ze szkółki Leganés, która jest przez Blancos bardzo uważnie obserwowana.

Manero (Alevín A)
Zawodnik z rocznika 2009, który występuje na pozycji lewego skrzydłowego. Trafił do Madrytu ze szkółki Saragossy, gdzie spędził ostatnie dwa sezony. W poprzednim roku grał ze starszymi piłkarzami i zdobył 5 bramek w 21 meczach. Saragossa zwróciła na niego uwagę w 2017 roku, kiedy Manero został wybrany najlepszym graczem jednego z młodzieżowych turniejów. W Valdebebas dołączy do ekipy Alevínu A.