Ceballos: Od początku myślałem tylko o powrocie do Arsenalu
Dani Ceballos pojawił się na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem Ligi Narodów ze Szwajcarią. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi pomocnika reprezentacji Hiszpanii, który na ten sezon jest wypożyczony z Realu Madryt do Arsenalu.
Fot. Getty Images
– W czym poprawiłem się na wypożyczeniu w Arsenalu? Zawsze się mówi, że pierwszy rok to rok przejściowy, ale po okresie izolacji widzieliśmy Ceballosa, jakiego wszyscy chcemy oglądać. Po przyjściu Mikela [Artety, trenera] widzieliśmy, że cała ekipa poszła do góry, a mi znalazł on nieznaną mi wcześniej pozycję, trochę bardziej defensywną. Premier League to liga, która doprowadza cię do granic fizycznych i technicznych. Dlatego uważam, że w ostatnich 6 miesiącach mocno się poprawiłem i bardzo cieszę się, że zostaję na kolejny rok w Arsenalu.
– Czy myślałem o pozostaniu w Realu Madryt? Mówiłem wcześniej, że po zakończeniu La Ligi rozmawiałem z José Angelem Sánchezem [dyrektorem generalnym Realu Madryt]. Powiedziałem mu, że Arteta chciałby, żebym został na kolejny rok w Arsenalu. Oni odpowiedzieli, żebym poczekał miesiąc na powrót całej drużyny przed podjęciem decyzji, ale ja klarownie myślałem od początku tylko o powrocie do mojego klubu, gdzie czułem się bardzo dobrze z zaufaniem trenera i gdzie grałem na dobrym poziomie.
– Arsenal był lepszym wyjściem w kontekście walki o powołanie na EURO? Czujesz, że nadchodzi lato z EURO i Igrzyska. Wiesz, że będziesz mieć w swoim zespole ważną rolę. Po okresie izolacji u Mikela odnalazłem rolę, jaką chciałem odgrywać od lat. Cieszyłem się z tego, a piłkarz gdy jest kompletnie szczęśliwy na boisku i poza nim, to odnajduje tę pełną dyspozycję. Dlatego zdecydowałem się pozostać w Arsenalu, bo byłem tam szczęśliwy i mogłem rozwijać się z pełną naturalnością.
– Chcę zaliczyć EURO i Igrzyska? Marzenia są darmowe. Ciągle jest to możliwe, te turnieje dzieli chyba 15 dni, ale trzeba iść od etapu do kolejnego etapu. Widzimy przy każdych powołaniach, że trzeba grać na 100%, bo poziom w środku pola jest tu ogromny. Chcę utrudniać wybory selekcjonerowi i pojechać na EURO, a potem Igrzyska to decyzja selekcjonera De la Fuente, który będzie tworzyć najlepszą listę na turniej w Tokio.
– Ramos a wyjazd na Igrzyskach? Sergio zdobył prawo do podjęcia takiej decyzji. Ja chcę zawsze mieć go w swojej drużynie. To lider i kapitan na dobre i na złe. Gdy Hiszpania miała gorszy okres, on zawsze stawał na wysokości zadania. Oczywiście, że chciałbym mieć go obok siebie w Tokio.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze