Właściciel PSG zainteresowany Camavingą
Eduardo Camavinga wzbudził zainteresowanie emira Kataru, właściciela Paris Saint-Germain.
Fot. Getty Images
Od początku tego roku pomocnik Stade Rennais jest stale łączony z Realem Madryt. Przed wybuchem pandemii niektórzy uznawali nawet przejście Francuza do stolicy Hiszpanii za coś pewnego. Ostatecznie koronawirus wstrzymał tę operację, a 17-latek potwierdził, że pozostanie w Rennes, gdzie dostanie dodatkowo możliwość występów w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Umowa piłkarza wygasa w 2022 roku i jego kolejne popisy w Ligue 1 zwracają uwagę coraz większej liczby osób. Le Parisien podaje, że autor pięknego gola w starciu z Montpellier z poprzedniego weekendu zwrócił uwagę samego Tamima ibna Hamada Al Saniego, emira Kataru i właściciela Paris Saint-Germain. Miał on już nawet osobiście nawiązać kontakt z jednym z reprezentantów zawodnika, który przeprowadza operacje także w Zatoce Perskiej.
Mistrzowie Francji cały czas starają się pozyskiwać największe talenty w kraju i będą mieli swoje do powiedzenia, gdy Camavinga zdecyduje się na transfer. Gazeta podkreśla, że w tym przypadku w operację poza prezesem Nasserem Al-Khelaïfim i dyrektorem Leonardo zaangażowany będzie także sam emir. Na razie jednak w tej sprawie nie dzieje się nic wielkiego.
Przede wszystkim, PSG nie ma teraz środków na taki transfer i co ciekawe, Le Parisien podkreśla, że sytuacja będzie w tym względzie zupełnie inna za rok, szczególnie w przypadku potencjalnej sprzedaży Neymara lub Mbappé. Po drugie, rodzina Pinault, właściciele Stade Rennais, rozumieją, jakim talentem jest Camavinga i chociaż zdają sobie sprawę, że w końcu będą musieli go wypuścić, to chcą to zrobić po podpisaniu nowej umowy z pomocnikiem, która pozwoli im uzyskać za niego większe pieniądze.
Dziennik w tym względzie dodaje, że Camavinga jest szczęśliwy z pozostania w Rennes na kolejny sezon, chociaż nie spodobały mu się słowa Floriana Maurice'a, nowego dyrektora sportowego klubu, który stwierdził, że była to decyzja klubu. Otoczenie 17-latka twierdzi, że to on sam podjął taką decyzję i jest z niej bardzo zadowolony.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze